[Wojsko / technika] Osorio -Brazylijski czołg który pokonał amerykańskiego Abramsa. Ale został zabity przez politykę.youtube.com

https://youtu.be/FSEwiEEwIT4

Nie tak dawno za uprzejmością użytkownika @Starszyoborowy mogliśmy dowiedzieć się o wątpliwej przyjemności opchnięcia amerykańskich Abramsów, Polsce.
Link: https://lurker.land/post/5tsWS-xCI

Czy Abrams jest dobrym (w sensie przetestowanym bojowo) czołgiem świadczy jego użycie przez amerykańskie wojsko.
Czy jest to czołg dobry dla Polski? Oraz czy jest to czołg dobry w wariancie nam proponowanym, to już sprawa kontrowersyjna.

Jak się okazuje wcale nie jest aż tak trudno zbudować od podstaw czołg który parametrami przewyższył Abramsa jak i pokonał go w testach na żywo.
Udowodniła to Brazylia z której wyjechał Osorio. Jednocześnie Brazylia też udowodniła, że ma skorumpowanych i krótkowzrocznych polityków, którzy udupili projekt własnego czołgu.

Podobnie jak Brazylia. Polska ma swój własny potencjał w tworzeniu rodzimych konstrukcji które mogą być innowacyjne i konkurencyjne w skali światowej (patrz projekt PL-01).
Polska ma też bardzo dobrą okazję współpracy z Koreańskim partnerem nad rozwojem czołgu nowej generacji K2PL.

Aby nie było niedomówień.
K2 Black Panter jest to już konstrukcja istniejąca. Której prototyp powstał w 2004r. a do 2014r. została dojechana i poprawiono jej błędy "wieku dziecięcego".
Współpraca między Koreą a Polską ma dotyczyć sprowadzenia gołych K2 i wyposażenia ich w polskie komponenty dostosowując w ten sposób konstrukcję do polskich wymagań. Tak miał by powstać K2PL.
Rozwiązanie to ma szereg zalet, łącznie z uniezależnieniem się od potencjalnego widzimisię, naszego amerykańskiego "sojusznika".

Pytaniem pozostaje czy polscy decydenci u władzy mają jaja i kręgosłup by dokonać takiej dywersyfikacji środków. Czy może są skorumpowani i krótkowzroczni jak Brazylijczycy?

Zapraszam do obejrzenia materiału.
#wojsko #militaria #ciekawoski #czolgi #swiat #historia #brazylia #usa

6

@Andrzej_Zielinski, Nam potrzebne są nowe czołgi na "wczoraj". Współpraca z Koreańczykami to niestety pierwszy czołg jak dobrze pójdzie za jakieś 10 lat. Bez wybudowania nowej fabryki niestety się nie obejdzie. W Łabędach w tej chwili to można produkować chyba tylko kosy, a jedyna wytwórnia silników czołgowych - Zakłady Mechaniczne PZL-Wola kilka lat temu została zaorana.
"Podobnie jak Brazylia. Polska ma swój własny potencjał w tworzeniu rodzimych konstrukcji które mogą być innowacyjne i konkurencyjne w skali światowej (patrz projekt PL-01)" Rozczaruję cię, ale to nie była rodzima konstrukcja.