Odradzam dyski SSD Sata Patriot Burst. W dwa miesiące już dwa zdechły a są to ogólnie egzemplarze nr 7 i 8, które padły na przestrzeni 2 lat ostatnich. Zdychają bez ostrzeżenia, od zwykłej pracy biurowej na starych desktopach z AMD Athlon i Windzie 10 64bit.

Po prostu pewnego dnia włączasz desktop a tam czarny ekran i napis "Insert Bootable Media."

Na pepper.pl ktoś to chyba trafnie opisał:

Ta wcześniejsza wersja czyli samo burst to były SSD na Phison S11 co to lubi się w tryb serwisowy przestawiać sam z siebie bo firmware był zapisywany w jednym miejscu bez kopii i z czasem przez brak retencji pojawiały się tam błędy.
niektórzy producenci dali update firmware co podobno załatwiał sprawę, ale nie wiem na ile to prawda, a nawet jeśli to większość producentów olała temat.
no i jeśli Windows 7 złe skonfigurowany to też mógł ubijać.
Edytowane przez: "kokosnh" kwi 19.

#elektronika #technologia #ssd #dysk #komputery