Właśnie się dowiedziałem, że ziomek, z którym robiłem na poprzedniej budowie, nie żyje. Wybuch przy nim granat. Jak wyglądała sytuacja nie wiem ale jestem z szoku, chłop z Ukrainy. Dogadywałem się z nim w chuj, kończąc budowę nie myślałem, że już go nigdy nie spotkam... Ale to życie potrafi być smutne
#zalesie

11

Brak komentarzy. Napisz pierwszy