@pentakilo,

Manipulanci z pachołków marksistowskich działający na zlecenie masońskiej organizacji wyznawców zła przebijają głupotą wypowiedzi nawet marksistów sowieckich z Moskwy sprzed półwiecza.

Oni palną jakąś brednię o wpływie Rosji na wybory i nawet nie zamierzają swoim poddanym w krajach tubylczych tłumaczyć ani swojej głupoty, ani swojej metody jaką zastosowali do wymyślenia tych bredni.

Czy służby rosyjskie wchodziły do lokali wyborczych i wrzucały głosy za Rumunów?

Nie?

To jak one wpływały? Wiem, wysłały do umyślnych przelew na wiele milionów dolarów a w umysłach ludzi biednych i nierozgarniętych (i podatnych na propagandowe duraczenie) jest taka równość, że jak ktoś wyśle milion dolarów to może kupić za to nie wiadomo co, a dodatkowo jeszcze tysiące głosów może kupić. Człowiek biedny i nierozgarnięty nie wie jak ten ktoś za milion miałby kupić głosy, ale on nigdy nie widział na oczy takich kwot, toteż nie wie, ale wierzy, że tak się dzieje.

Jednak w takim razie, ten człowiek biedny i nierozgarnięty, gdyby się dowiedział, że banderowska władza z Kijowa posiada nie miliony ale miliardy choćby zabrane Polakom i przekazane przez sługi narodu ukraińskiego, to przecież ten człowiek biedny i nierozgarnięty powinien dostrzec, że możliwy wpływ banderowski na wybory byłby dziesiątki albo i setki razy większy niż wpływ rosyjski. Choćby z racji przekazów majątku jaki idzie na Ukrainę i choćby z łatwości operowania przelewami zwrotnymi przez Ukrainę, gdy Rosja praktycznie jest zablokowana w możliwości dokonywania jakichkolwiek przelewów na teren Unii - Rosji pozostają jakieś śmieszne przekazy w neseserach z gotówką.

Dla pachołków masońskich kluczowym argumentem jest to, że sondażownie dawały np. posłowi Braunowi 1% a teraz niebezpiecznie posłowi Braunowi wzrosło. Pachołki nawet boją się powiedzieć o ile wzrosło, ale przygotowują poddanych na anulowanie wyniku wyborów jak w Rumunii, bo możliwe, że pachołki marksistowskie z przerażeniem patrzą na nowe sondaże z notowaniem np. 20% dla posła Brauna.

I co mają wspólnego jakieś sondażownie działające na zlecenie reżimowych pachołków w prawdziwym procesem oddawania głosów do urn. Ja wiem, że ogłupieni lewicowo chcieliby dać miliard jednej reżimowej sondażowni i po wydaniu tak pokaźnej kwoty pokazywać, że wynik sonadżowni jest wiążący i trzeba wybrać tego kandydata, którego sondażownia reżimowa wskazała.

Ale realia głosowania są inne. To nie sondażownie wrzucają głosy do urn. To zwykli obywatele z danego narodu wrzucają głosy, a przed wrzuceniem są sprawdzani w spisach czy mają prawo głosowania.

Fałszerstwo wyborcze nie może się odbyć na zasadzie ruskiego przelewu, ale musi być udowodnione, że w danej komisji wyborczej siedzieli fałszerze, kłamcy, obcy agenci, i ta grupa fałszerzy w udowodniony sposób sfałszowała karty wyborcze. To musi być udowodnione. Mało tego, po przekupieniu za milion dolców jakiejś komisji, w kolejnych próbach przekupstwa dochodziłoby do ujawniania agentury, bo wystarczyłby jeden członek uczciwy lub nie zgadzający się na to, by za jedną dziesiątą miliona dać się sprzedać, ten jeden już donosiłby o procederze i na sto przekupionych komisji wyborczych w skali kraju pojawiałyby się głosy z tysięcy innych komisji, że zaszła próba przekupstwa i fałszowania głosów przy liczeniu. W rezultacie nawet gdyby w 100 komisjach na 100 tysięcy w całym kraju doszło do przekupienia całej komisji, to wpływ na wybory byłby rzędu 1 procenta, szum medialny byłby na cały kraj, a koszy uzyskania 1% szedłby w setki milionów dolarów w neseserach z łapówkami. Mało tego, jeszcze statystycznie wychodziłby niemożliwe do zaakceptowania cuda, że w 90% obwodów Calin Georgescu uzyskałby 3% poparcia a tylko w jednym procencie obwodów uzyskiwałby 99% poparcia.

@pentakilo, klasyk gatunku:) Swoją drogą szybko poszło. Jeszcze nie było nawet I tury, a już osiągnęli trzecią gęstość
@pentakilo, a co z Niemcami usa i Izraelem?
@pentakilo, prawdopodobnie wspierają po i PiS.

To najprostsza droga by ten kraj się sam roz..ał