@Boguslav, Dokładnie. I nawet jeśli firma wystartuje - nie zawsze jest gwarant że przez pierwsze miesiące będzie rentowna.

Oj. GDYBY TYLKO LUDZIE W MOIM ŚRODOWISKU, ZROZUMIELI ŻE ZAKŁADANIE BIZNESU TO WIĘCEJ NIŻ WNIOSEK W URZĘDZIE.

@Boguslav, Tesla wystartowała w 2003 i jak widać trochę to trwało.
Dzisiaj bardzo ciężko wystartować ot tak. Nam wystarczyły biurka i komputery a wiedzę zapłaciliśmy walutą którą wtedy mieliśmy pod dostatkiem - czasem na naukę. Teraz jest całkiem OK.
Ale poza IT świat wygląda inaczej i obserwujemy go od środka patrząc jak firma się rozwija (bądź nie).
I tu ciężko jest o finansowanie, bez kredytu czy inwestora można liczyć tylko na własną rodzinę czy znajomych, gdzie trzeba konkurować między firmą a chorymi dziećmi i setkami zbiórek na ich leczenie. Bo przecież dzieci to nasza przyszłość a nie jakieś biznesy!

A gdy już się uda założyć to czeka Cię najtrudniejszy okres - trzeba urosnąć, bo małe firemki są do bicia z każdej strony. Przez własnych pracowników, przez inne firmy, zwłaszcza przez duże. I przede wszystkim przez Urząd Skarbowy.

@Dyrygent, o, było, musiałem ominąć