Jak się robi propagandę, odcinek kolejny.

Niewiele trzeba, żeby fajnopolaka zmanipulować. KO ośmieszyła się po raz kolejny, tym razem pudełkami z podpisami. To takie ośmieszenie się w stylu "tak głupie że aż żenujące". Bez większego znaczenia zresztą. No ale jak widać ktoś uznał, że pora na tzw. damage control. A jak to się robi w świecie silniczków?

A mówi się, że może i KO coś zrobiło, ale ktoś kiedyś w PiSie też tak zrobił! I już. Jakie ma jedno z drugim związek? Kogo to obchodzi!

To, że legitymizuje to właściwie zachowania pisowców - to już trzeba pomyśleć dalej niż jeden krok, więc typowy silniczek i tak nie załapie.

Brakuje jeszcze, żeby jakiś faktczeker dodał, że ktokolwiek twierdzi, że pudełka są puste kłamie - przytoczy się wypowiedz jakiegoś fizyka, że przecież tam jest powietrze i inna materia i pewnie jakieś cząstki elementarne pędzące przez wszechświat i tylko głupi pisowcy bez wykształcenia tego nie wiedzą. Więc nie można mówić, że puste. A przecież tez nikt nie mówił, że wszystkie pudełka są z podpisami, nie padła taka konkretna deklaracja, ani że to w ogóle o podpisy pod kandydaturą prezydenta bo na każdym np. jest podpis producenta pudełka.

Dzięki temu różnego rodzaju silniczki na różnego rodzaju portalach mogą pisać, że jak to uśmiechnięte media nie krytykują rządu? No pewnie, że krytykują, patrz, piszą o tym czy o tamtym. A potem piszą właśnie tak, jak tutaj.

Przy okazji można coś wrzucić na Mentzena, hehe, każda okazja dobra.

Jak ktoś nie wierzy, niech sam sprawdzi, chociaż nie polecam.

http://joemonster.org/filmy/133027/Koalicja_Obywatelska_przenosi_puste_pudelka_z_podpisami

#jaksierobipropagande #polityka #bekazfajnopolako