@PospiechHemisfery

Spamujesz o te szczepionki już trochę. Jak dla mnie to kłuj się czym chcesz, tylko pamiętaj dilera spłacić

Co do szczepionek samych w sobie. Pytasz ma dobrą sprawę czy przyjąć raczej nieskuteczny preparat przeciwko chorobie na którą na 99,9% zdążyłaś już wykształcić odporność.

Szczepionki były tworzone po to by nabyć odporności przed pierwszym starciem z patogenem. Na ten moment to już musztarda po obiedzie. Szczepionki były już przeżytkiem od czasu drugiej fali. Choć szczerze mówiąc nawet przed pierwszą niespecjalnie mogły ochronić, raz że były wprowadzone zbyt późno, dwa że miały wątpliwą skuteczność.

Na ten moment chcąc się zaszczepić jesteś jak człowiek który chce założyć kapelusz na mokrą głowę by nie zmoknąć. No niezbyt to sensowne. Będziesz jedynie przeszkadzać swojemu organizmowi i wprowadzać w nim zbędne zamieszanie.

Jeśli potrzebujesz materiałów o dobrej jakości to możesz poszukać tutaj:
https://psnlin.pl/
W tej grupie jest nawet mój dobry wykładowca z czasów studiów. Pan Andrzej Żytkowski. Poszukaj wywiadów z nim. Facet zawsze dobrze gada

Dał dobry wykład o tym jakie spustoszenie ta konkretna szczepionka potrafi zrobić. Niestety nie mogę go teraz zgooglać. Sam przeprowadzał sekcję, więc wie o czym mówi.

Więcej argumentów masz tutaj: https://stodowodow.pl/

Co do jakości to już sama musisz weryfikować.
#szczepienia

8

ciężko znaleźć źródła, które nie są prorosyjskie
@Verum, no i to na tyle z Twojego posta
@Verum, może i @PospiechHemisfery dostaje odpowiedzi na swoje spamerskie pytania, ale za to są to argumenty onuc i innych konfederatów, więc niedługo wróci z kompletnie starym pytaniem