Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu z Konfederacji mówił w Radiu Plus o wyborach w USA i wch wpływie na sytuacje w Polsce: "Ameryka to duże państwo, które ma swoje stałe interesy niezależnie kto tam będzie stał na czele. Oczywiście te interesy mogą być realizowane w różny sposób i tutaj mamy kluczową sprawę Ukrainy. Natomiast myślę, że na nasze położenie jakiegoś bezpośredniego przełożenia to nie ma (…) Pytanie czego tak naprawdę chce amerykański establishment. Bo w Polsce mamy przekonanie, że amerykański establishment jakoś szczególnie sprzyja Ukrainie, a moim zdaniem to nie do końca tak jest, ale amerykański establishment wykorzystuje Ukrainę w dość cyniczny sposób. No bo przekazywanie broni w zbyt wolnym tempie, wciągnięcie kraju w wojnę i pozwolenie mu żeby się latami wykrwawiał, przekazywanie broni z zakazem użycia jej do niszczenia pozycji będących zapleczem logistycznym przeciwnika jest jednak polityką bardzo dwuznaczną mówiąc najdelikatniej. Natomiast jeżeli chodzi o Prezydenta Trumpa to jest jedna wielka niewiadoma. Zdecydowali by prawdopodobnie ludzie, których on by nominował na kluczowe funkcje. Zajmujący się obronnością, bezpieczeństwem, polityką zagraniczną. Wiemy, że on się chciał w jakiś sposób układać, uważał, że ma taką zdolność odstraszania, że Putina by odstraszył od tej agresji. W tej chwili trwa wojna i moim zdaniem nikt z nas nie wie w jaki sposób ta wojna może się zakończyć (…) Ja uważam, że Premier Tusk jest słabym Premierem i robi wiele szkodliwych rzeczy dla Polski natomiast z tych powodów dobrze by przestał być Premierem. Natomiast to kto wygra wybory w jakimś innym państwie nie powinno mieć żadnego wpływu na nasz proces polityczny i ustrojowy. Prezydent Trump żeby prowadzić politykę wobec Polski w ogóle nie musi się spotykać z Premierem. Wystarczy, że po prostu jego urzędnicy będą przekazywać jakieś dyspozycje jak postępować w Europie w Europie Środkowo Wschodniej wobec krajów należących do NATO i tyle"

http://youtu.be/zdaQvhif05I?si=ibSf3P0VMeXS7k9V

#bosak #konfederacja #trump