,,Otwarte place dla bezwstydu oddane, a skryte kąty dla rzeczy chwalebnych; skrywa się, co godziwe; niegodne- wszystkim pokazuje; zwołuje się zewsząd widzów, gdy bezeceństwa się czynią, a gdy się coś dobrego mówi, nieliczny to słuchacz słyszy, jak gdyby się wstydzić trzeba za dobre rzeczy, a pochwalać obrzydłe.'' św. Augustyn ,,Państwo Boże" księga II, rozdział XXVI #katolicyzm

9

@Victor, Z księgi drugiej ten fragment też jest dobry:
Bo i któż tego nie wie, jakiego to rodzaju duchy mają smak w takich
sprośnościach?
Chyba ten tylko, co wcale nie wie o tem, że są jakieś duchy nieczyste,
podszywające się pod nazwę bogów, albo też ten, co życie prowadzi takie, iż więcej mu chodzi o przychylność tych duchów niż o przychylność Boga
prawdziwego, i więcej się lęka ich gniewu, niż gniewu Bożego.
To było chyba a propos przedstawień teatralnych w ówczesnym Rzymie o ile dobrze pamiętam. Pięknie on tam w Civitate Dei wskazywał jak za nimi stoją demony, które zaślepieni brali za bogów.