Zaletą tłuszczów rybich a także zwierzęcych jest to, że produkty utlenienia lub hydrolizy kwasów tłuszczowych są rozpoznawalne przez nasze zmysły. Uczyliśmy się tego przez miliony lat ewolucji dzięki czemu nikt nie zje zjełczałego masła lub nieświeżych ryb. Natomiast produkty utlenienia (oksydacji) tłuszczów roślinnych nie są przez zmysły człowieka identyfikowane, co pozwala producentom żywności na długotrwałe (2 a nawet 3-letnie) magazynowanie wyrobów zawierających podatne na utlenianie oleje roślinne.
Prof. Grażyna Cichosz
#zdrowie
kusanagi
2
Teraz ludzie potrzebują kalkulatorów i płatnych aplikacji oraz trenerów personalnych żeby poprawnie jeść
JFE
1
to samo z bananami, brzoskwiniami, truskawkami czy śliwkami, za to przy warzywach nie ma z tym problemu