Zastanawialiście się kiedyś, czemu od tylu lat tak usilnie nazywano wszystkich ruskimi onucami, wszystkie nieprawomyślne informacje ruską propaganda? To było przecież wręcz śmieszne, memiczne. Szybko stało się nieskuteczne, a wręcz antyskuteczne - coś, jak słynne prawo Godwina (że dyskusję przegrywa ten, który pierwszy sprowadzi ją do Hitlera albo nazizmu jakby ktoś nie kojarzył).
Potrzebne to było żeby zasiać w głowach pojęcie ruskiej dezinformacji. To tak jak w reklamie, nie sprawia ona, że pędzisz sprzed telewizora prosto do sklepu. Reklama sprawia, że podświadomie wiesz że coś istnieje, pojawia się w twoim świecie. To, jakie masz w stosunku do tej rzeczy emocje nie ma znaczenia. Masz nowe pojęcie którym się możesz posługiwać.
I wszystko to czekało na dzień jaki tak ten. Gdy wprowadza się cenzurę, mówi o tym otwarcie wycierając sobie komusze gęby ruskimi i wojną w jakiej rzekomo uczestniczymy. A bardzo niewielu już pyta z kim niby jesteśmy na wojnie i co to niby za ruska propaganda. Popisowe polactwo kojarzy ten termin, i teraz co najwyżej dyskutuje jakimi metodami z tą "złą wszechobecną propagandą" walczyć. A czy ona faktycznie istnieje poza laboratoryjnymi przypadkami, to nikogo nie obchodzi.
I tak właśnie pierze się ludziom mózgi. Powoli, wprowadzając nowe pojęcia, normalizując ich używanie. Z tego samego powodu propagandystom zależy żeby mieć wpływ na małe dzieci i wpychać się do szkół. I dlatego tak chętnie ludzie biorą wszystko na kredyt.
#przemyslenia #bekazfajnopolakow
Potrzebne to było żeby zasiać w głowach pojęcie ruskiej dezinformacji. To tak jak w reklamie, nie sprawia ona, że pędzisz sprzed telewizora prosto do sklepu. Reklama sprawia, że podświadomie wiesz że coś istnieje, pojawia się w twoim świecie. To, jakie masz w stosunku do tej rzeczy emocje nie ma znaczenia. Masz nowe pojęcie którym się możesz posługiwać.
I wszystko to czekało na dzień jaki tak ten. Gdy wprowadza się cenzurę, mówi o tym otwarcie wycierając sobie komusze gęby ruskimi i wojną w jakiej rzekomo uczestniczymy. A bardzo niewielu już pyta z kim niby jesteśmy na wojnie i co to niby za ruska propaganda. Popisowe polactwo kojarzy ten termin, i teraz co najwyżej dyskutuje jakimi metodami z tą "złą wszechobecną propagandą" walczyć. A czy ona faktycznie istnieje poza laboratoryjnymi przypadkami, to nikogo nie obchodzi.
I tak właśnie pierze się ludziom mózgi. Powoli, wprowadzając nowe pojęcia, normalizując ich używanie. Z tego samego powodu propagandystom zależy żeby mieć wpływ na małe dzieci i wpychać się do szkół. I dlatego tak chętnie ludzie biorą wszystko na kredyt.
#przemyslenia #bekazfajnopolakow
qrcok
0
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
dodge_durango
3
@Radowan, przy aplauzie milionów kretynów wychowanych w poczuciu wstydu. Nie wiedzących że cieszą się na własną zagładę.
DarrDarek
5
Gwoli ścisłości, gdy Żymianie dobierali pachołków władzy, to już na etapie kończenia PRL jakoś tak dziwnie pielęgnowano opozycjonistów z ukraińskimi nazwiskami jak Frasyniuk, Bujak i setki innych, że już nie wspomnę o takich tuzach jak Bolek.
Stąd też ta klasa polityczna była w jeszcze mniejszym stopniu nasza niż za czasów PRL. Bo Gomułka choć prosty chłop, to jednak był Polak. Gierek też.
Problem w nagłaśnianiem agentury jest taki, że propaganda "prawdy ale i oczerniania" należaca do starszych i mądrzejszych nie dopuści do nagłośnienia, że obce pachołki są wystawiane do władzy. A bez dobrego nagłośnienia, zwykły, ogłupiony Polak czy Polka - szaraczki, oni nie zorientują się, że żyją w matriksie prostego duraczenia propagandowego. To są cienie tego głupiego ustroju, jakim jest demokracja. Ogłupieni ludzie wybierają pachołków, których kandydatury zatwierdza ponadnarodowa organizacja wyznawców zła. Dokładnie tak, jak było w komunie w PRL.
Dokładnie ten samo model duraczenia niszczy zachodnie narody. Jedyną cechą sprzyjającą Polakom jest odwaga głoszenia prawdy i nieuleganie wymuszonemu respektowi wobec obcych pachołków władzy. Zachodnie narody zostały zniszczone przez respekt wobec władzy, bo przez wieki im się to kojarzyło z ładem i porządkiem. Dziś władza oszustów ideologicznych jest źródłem degeneracji, degrengolady i demoralizacji.