@Przejazd, a czy ja Ci mówię, że masz się cieszyć? Nie chcesz, to się nie ciesz, lata mi to i powiewa. Piłkarzy mamy jakich mamy, nie oceniam bo się nie znam (pewnie gdyby byli tacy mega chujowi, to zakladam, że by nie grali w zachodnich ligach a przynajmniej część z nich), ale skoro ktoś ich powołał do reprezentacji, to znaczy, że coś tam jednak potrafią i/lub nie ma lepszych na naszej ziemii i/lub mamy chujowych headhunterów, którzy nie potrafią wyłapać lepszych talentów. Też nie wróżę jakiegoś wielkiego dalszego sukcesu, ale nadzieja zawsze umiera ostatnia, więc póki mogę to się cieszę i trzymam kciuki. Więcej optymizmu!