Mamy nowe psy w klatce. Dobermany. Ale już wytłumaczone.

Mój wygrał. Chociaż mały/starszy tez dawał radę.

I kurwa prosiłem aby je zawołała, nie posłuchała i poleciały na bydlaka. A bydlę, to bydlę, jednego, szczeniaka, łapą, a dorosłego zębami do gleby i grzecznie koło mnie. Coś czuję że nie będziemy się lubić.

#psiakreflexa

11

@reflex1, czemu trzymasz psy w klatce, to okrutne
@Macer, chyba ukrainizacja języka polskiego wjechała za mocno.

Chodziło o "NA klatce" (w bloku?)

@reflex1
@Dps, faktycznie, jakby napisal na klatce to w ogole nie byloby takiego dziwnego skojarzenia
@Macer, też zawsze jak mówią "w Ukrainie" nic nie rozumiem, jakby mówili o jakimś państwie 😉

#ruskaonuca
@Dps,

Hehehe dobre. Ubawiłem się czytając. Ale żeczywiście ma to sens - NA KLATCE. NA ukropolu. NA OKLEP.
@Dps, Ja akurat zawsze mówię na Ukrainie.
@Dps, @Macer

Mieszkasz w klatce w bloku a nie na klatce w bloku. Na klatce to może bezdomny koczować.

Chociaż możliwe ze to jakiś regionalizm , pochodzę ze wschodu Polski a tam mamy sporo naleciałości z rusycyzmów rożnej maści.
@reflex1, ja tez jestem ze wschodu, ale rusycyzmy? mysmy z rosją nigdy nie sąsiadowali obecny wschód polski to bylo niegdysiejsze centrum
@Macer, Tak, było centrum ale ze sporą ilością ludzi mówiących po ukraińsku, białorusku czy rosyjsku czyli właśnie rusycyzmy.
@reflex1, jeśli mówisz W klatce to rozumienie Macera jest poprawne

Jeśli powiesz mam sąsiada w klatce którego lubię

Albo

Mam sąsiada na klatce którego lubię

To drugim zdaniem bez wątpienia wiem o co chodzi.

Z tego powodu , być może zwyczajowo się to utarło, mówimy" na klatce" by nie było wątpliwości

Prawda?

Ps jestem że Szczecina. Tutaj najmniej naleciałości

@macer
@Dps, U nas zawsze było mam sąsiada w klatce obok, w mojej klatce albo czasami z moje klatki albo z klatki obok.
@Dps, no w szczecinie to akurat nalecialosci pelno bo tam przesiedleni kresowiacy
@reflex1, w sandomierskiem? nie żartuj. ruski język to sie zacyznal tomaszow lubelski/przemyśl. i mowili nim tylko wieśniacy, nigdy szlachta i rzadko mieszczanie. nalecialosci ruskich mozna sie doszukiwac wlasnie na Ziemiach Odzyskanych, we wroclawiu i innych takich.
@Macer, Ja akurat z lubelskiego i chełmskiego. A ze ze szlachty to wątpię ze pochodzę to i naleciałości mamy sporo.
@reflex1, no, chełmskie to jeszcze pasuje

i watpie ze to regionalizm, ot, przypadek
@Macer, Jednak regionalizmem można to nazwać skoro w moim regionie tak się właśnie mówi. Bo na klatce u nas to może stać rower czy inny kwiatek ale mieszka się w klatce.
@Macer, najbardziej zmieszany- neutralny język