@reflex1, Aż mi się na wymioty zbiera, czytając twoje destrukcyjnie społecznie poglądy, ale Ci odpiszę (ale już nie licz na dalszą odpowiedź).

Biologiczne są dwie, kulturowe nie i to od dawna.

Nie wpierdalaj się z ideologią w "kulturę". Jedyne co się zmieniło to skorumpowane WHO w ostatnich latach, pod wpływem swoich ideologicznych sponsorów (http://pl.wikipedia.org/wiki/Transseksualizm), usunęło wszelkie wzmianki o zaburzeniu seksualnym. Zrobiono to po to, by wprowadzić kolejną dziwaczną grupę zboczeńców, co by zaaklimatyzować ludzi i zmusić do kajania się przed kolejnymi wynaturzeniami milionerów. A co kilka lat mamy nową grupę do "tolerancji". Niedługo zostanie już tylko zoofilia i pedofilia - i na to czekają obślinieni starcy, mający w swoich łapach praktycznie wszystkie opiniotwórcze media.

W polskim niestety nie ma dwóch słów na to jak np w angielskim sex i gender. A nawet biologicznie masz osoby które mają cechy obydwu płci.

I bardzo dobrze, jest płeć żeńska i męska, którą lekarz opisuje przy narodzinach. W szczególnych przypadkach obojnactwa zrozumiała jest korekta regresywnych narządów. I tylko tyle. Ludzie, którzy "identyfikują się" jako ktoś, kim nie są powinni być traktowani tak samo jak CI, co twierdzą że są mesjaszem. Czyjeś zaburzenia psychiczne nie mogą być podstawą do zmuszania społeczeństw do chorego działania. I dodam, że Twoja propaganda istnieje tylko w szeroko pojętym świecie zachodu. Azja (także ta oświecona, dalekowschodnia. zamożna), Ameryka Południowa, Afryka, a także (na szczęście) ponownie USA nie traktują wymysłów chorych ludzi jako wykładnię prawa.

Nie. Małżeństwo to związek zawarty między osobami przed oficjalnymi władzami.

W prawie rzymskim, na którym opiera się nasza cywilizacja prawna nie istnieje twoje pierdolenie o zboczeńcach jako równych innym:

http://phavi.umcs.pl/at/attachments/2018/1114/225332-rzymskie-prawo-rodzinne.doc

Zboczeńcy mogą sobie stworzyć własne organizacje, sekty i inne squoty na których nawet mogą uważać swoje parafilie za objawienia nadludzkie. Ale to we własnym zakresie, podobnie jak każdy, mający jakieś fetysze których społeczeństwo nie życzy sobie w przestrzeni publicznej. W Polsce znacząca większość społeczeństwa nie życzy sobie:

1. Nagości w przestrzeni publicznej

2. Czynów nieobyczajnych (masturbacja publiczna, ekshibicjonizm, nadmierna namiętność seksualne par)

3. Równania w prawie homoseksualizmu, poligamii, czy związku z kimś kto nie jest płcią przeciwną (poza gejostwem, mamy jeszcze wymysły by żenić się z lalkami, przedmiotami, zwierzętami)

4. A już kategorycznie nieakceptowalna jest adopcja dzieci przez takie osoby z, przede wszystkim, dwóch powodów:

-Nigdy nie będzie akceptacji dwóch "tatusiów" czy "mam", więc takie dziecko jest skazane na piętnowanie, które może doprowadzić go do samobójstwa

-Osoby, których podstawą życia jest ich odmienna seksualność są niebezpieczne dla zdrowego rozwoju dziecka, którego w normalnej rodzinie unika się tych tematów. Do tego geje/lesbijki przez swoje odchylenie i potrzebę spełnienia mogą wykorzystywać takie dziecko, co dzieje się niezwykle często.

Zależy co rozumiesz obco kulturowe?

Kurwa gościu, kultura CHRZEŚCIJAŃSKA, MUZUŁMAŃSKA, JUDAISTYCZNA- te trzy nie mogą ze sobą funkcjonować. Muzułmanie i żydzi mają w podstawach swojej wiary napiętnowanie innowierców. Są dla nich wrogami których chcą się pozbyć. Od tysięcy lat historia nic cię nie nauczyła, że są to sobie wrogie kultury i zawsze z tego powodu były wojny. Nic się nie zmieniło. Do tego po to jest Strefa Schengen, która wymaga spełnienia określonych kryteriów, zapewnienia bezpieczeństwa swoim obywatelom, oraz jej członkom, żeby tylko określone społeczności mogły się luźno przemieszczać wewnątrz niej. Co ci teraz dobitnie pokazują Niemcy, które wykreowały najpierw ten problem, a teraz wypierdalają tych ludzi ze swojej ziemi, jednocześnie ograniczając tą strefę, twierdząc, że nie zapewnia ona bezpieczeństwa. Ale ty dalej brniesz w projekt który był destrukcyjny dla Europy i teraz bogate kraje się tych uchodźców pozbędą kosztem tych biedniejszych (a przede wszystkim głupszych, które wybierają lewackie rządy dalej promujące tą idee).

Czy Polacy po wejściu Polski do UE byli w Holandii czy UK obco kulturowi?

Nie, Polska odkąd się zjednoczyła na początku drugiego tysiąclecia, przyjęła kulturę, która panuje w całej Europie.

A robili tam taki syf że ja z moją kobietą gadaliśmy między sobą po angielsku, bo wstyd było się przyznać że z Polski jesteśmy.

No i podałeś jeden z ważnych powodów, dla których ludzie emigrują ze swojego kraju - ucieczka przed prawem. Jeżeli osoba jest niecywilizowana, popełnia przestępstwa, to jedyną formą ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości jest emigracja, a najlepiej nielegalna, bo wtedy nie ma możliwości identyfikacji takiej osoby w Państwie docelowym. Większość przybyszów z krajów trzeciego świata wychowało się w warunkach, które sprzyjały przestępczości i bezwględnym wobec innych, życiu, by mieć możliwość przetrwania. 30 letni chłop, który całe życie kradł, a możliwe też że i zabijał w swojej, ogarniętej wojną ojczyźnie, nie stanie się nagle inżynierem który przyniesie korzyść u nas.

Co rozumiesz przez banderyzcję?

Stawianie interesu Ukrainy ponad Polskę, wydawanie dziesiątek miliardów z naszych podatków na pompowanie wojny pomiędzy niewielkim, skorumpowanym państwem a imperium, z którym liczy się cały świat i poza wizją durnych Europejczyków, Kanady i Australii jest partnerem do interesów. Działania Rosji są dla większości świata tym samym co interwencje USA w Wietnamie, Libii czy Iraku - imperialistycznym działaniem w swoich interesach. Dodatkowo, pomoc jaka jest niesiona przez Polski rząd jest robiona, pomimo niewdzięcznego, czy ignoranckiego nastawienia Ukrainy wobec Polski. Nie mówiąc już o polityce historycznej, gdzie u nas się stara bagatelizować temat, że osoby dokonujące mordy na Polakach są wychwalane przez swojego największego sojusznika.

A co do wstydu i twojego mówienia po angielsku to mogło tak zostać. Skoro nie identyfikujesz się z Polską racją stanu i dla Ciebie liczy się europejskość, interesy i kultura zachodu to siedź w tej Szwajcarii, nie wpierdalaj się w polskie sprawy i nie dyktuj nam jak mamy żyć na swojej ziemi.

Bez odbioru, bo odklejonych lewaków którzy mi mówią jak żyć, brzydzę się jeszcze bardziej niż zboczeńców oblizujących się na ulicy.