Historia z życia firmowego.
Pracowałam kiedyś w firmie, która pobierała płatności przez telefon. Panował duży reżim jeśli chodzi o "office policy". Np. Osoba przyłapana z telefonem w kieszeni była od razu wyrzucana. Jedna z szefowych zobaczyła, że jakaś laska szydełkuje. Kazała jej natychmiast to schować do szafki. Stwierdziła, że może wyszydełkować numer karty. #pracabaza

5

Brak komentarzy. Napisz pierwszy