Dawno nie pisałem o naszej ulubionej pielęgniarce, która w zeszłym roku zemdlała na konferencji prasowej podczas szczepienia. Wiele osób zaczęło szerzyć niesprawdzone informacje o jej śmierci, czemu przeciwstawiała się stanowczo rodzina.
Po drodze jeszcze było dziwne nagranie z jej miejsca pracy, gdzie w rolę Tiffany wcieliła się z dużym prawdopodobieństwem jej koleżanka z pracy.
Brak aktywności na Instagramie miał być jednym z dowodów jej śmierci, ale dowód upadł gdy w lutym zamieściła album z jazdy na nartach w kasku zakrywającym twarz, a potem zdjęcie jakiś krzaczorów.
Mamy drugą połowę maja, a Tiffany nigdzie nie pokazała się publicznie i przestała znowu publikować.
Czy kiedykolwiek dowiemy się co się stało z tą dziewczyną?
https://whereistiffanydover.com/its-been-3-months-and-13-days-we-starting-to-lose-hope/
Pielęgniarki z Tennessee nie mają szczęścia, od strzałów z broni palnej zginęła na autostradzie pielęgniarka Caitlyn Marie Kaufman.
#tiffanydover #śmierćposzczepionce #smiercposzczepieniucovid #nop #praktykispiskowe
Po drodze jeszcze było dziwne nagranie z jej miejsca pracy, gdzie w rolę Tiffany wcieliła się z dużym prawdopodobieństwem jej koleżanka z pracy.
Brak aktywności na Instagramie miał być jednym z dowodów jej śmierci, ale dowód upadł gdy w lutym zamieściła album z jazdy na nartach w kasku zakrywającym twarz, a potem zdjęcie jakiś krzaczorów.
Mamy drugą połowę maja, a Tiffany nigdzie nie pokazała się publicznie i przestała znowu publikować.
Czy kiedykolwiek dowiemy się co się stało z tą dziewczyną?
https://whereistiffanydover.com/its-been-3-months-and-13-days-we-starting-to-lose-hope/
Pielęgniarki z Tennessee nie mają szczęścia, od strzałów z broni palnej zginęła na autostradzie pielęgniarka Caitlyn Marie Kaufman.
#tiffanydover #śmierćposzczepionce #smiercposzczepieniucovid #nop #praktykispiskowe
borubar
0
Dodatkowo znalazła się w dość skomplikowanej sytuacji zawodowej. Jest pielęgniarką i pracodawca skierował ją do promowania szczepień - a przypadkiem stałą się przykładem tego jak wyglądają powikłania po szczepieniu.
Gdzie by się nie pojawiła to ludzie będą się jej pytali o zdrowie a ona najwyraźniej boi się powiedzieć prawdy z powodu pracy ale też nie chce skłamać. Dlatego lepiej nie rozmawiać z nikim poza najbliższymi.
Nie można wykluczyć, że ten kto najpierw kazał jej wystąpić przed kamerą potem zakazał o sprawie z kimkolwiek rozmawiać (mogli jej zapłacić aby siedziała cicho to siedzi ciacho).
Nie wiadomo co jej się dokładnie stało, jak ciężko to przeszła, czy to było tylko chwilowe ale gwałtowne i minęło po kilku dniach, czy powrót do zdrowia trwał dłużej.
W każdym razie 2 miesiące później, publicznie widziano ją żywą, więc nie umarła.
wiktor
3
borubar
0
Wiele ludzi tam jeździło w tym samym czasie.
ManWithNoName
3
I kolejna sprawa - niejaki twórca Microshit. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat pierdoli o depopulacji i jeb. W 2019 został filantropem i chce ratować świat
PS. Serio dajesz swoje zmysły oszukać przez papkę z tv?
borubar
0
To jest delikatna sprawa. Zmuszanie jej było by niebezpieczne, gdyby osoba przyciągająca tyle uwagi opowiedziała jak było, akcje firm farmaceutycznych mogły by pójść zarówno na plus jak i na minus.
Przykładowo gdyby powiedziała, że była ciężko chora i ledwo przeżyła to zdecydowanie koncerny farmaceutyczne by na tym straciły.
W takim przypadku lepiej zapłacić komuś wysokie odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu ale postawić warunek, że nie może o tym opowiadać publicznie.
To nie było chwilowe złe samopoczucie. Po 4 dniach od szczepienia podstawili inną osobę na jej miejsce (a przynajmniej próbowali bo mimo masek ludzie się zorientowali). Czyli ona sama musiała leżeć nieprzytomna albo była w tak złym stanie, że bali się ją pokazać.
Znacznie trudniej zmusić do milczenia całą rodzinę gdy ktoś z rodziny zostanie zabity. Ktoś kto nie ma nic do stracenia mógł by się wyłamać.
Łatwiej gdy jest żywy zakładnik i rodzina boi się o tego zakładnika.
A to jest zupełnie oddzielna sprawa. To jest coś o wiele większego niż mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka. On chce przejąć kontrolę nad światem, a przynajmniej nad Ameryką ale szczepionka to był tylko mały element planu. Szczepionki były tylko po to aby zyskać środki realizacji następnego kroku. Do którego realizacji potrzebował dużo więcej pieniędzy niż posiadał - i dzięki inwestycji w szczepienia dość łątwo je zdobył.
Za tą kasę masowo wykupuje grunty rolne. Niedługo amerykanie nie będą mieli co jeść ani nie będą mieli gdzie jedzenia uprawiać - chyba że kupią jedzenie od Bila który będzie miał monopol na żywność.
Podejrzewam, że to jeszcze nie koniec jego planu przejęcia kontroli nad światem, ale co będzie kolejnym krokiem to się dopiero okaże.
GzKk
2
ManWithNoName
0
PostironicznyPowerUser
5
Pokaż spoilerno chyba, że to niemożliwe bo nie żyje