A potem w telewizyjnym przekazie z Moskwy ogłosi stan wojenny na Białorusi. I tak będzie "rządzić krajem" z swojej nowej nieoficjalnej stolicy.
Jest też opcja, że wróci ale smutni panowie z KGB nie będą pozwalać nikomu się do niego zbliżać i będą mieli na niego oko 24/7 ... a jak jego termin ważności się skończy to przechyli się za bardzo przez okno na 15 piętrze parterowej willi.
Andrzej_Zielinski
2
A potem w telewizyjnym przekazie z Moskwy ogłosi stan wojenny na Białorusi. I tak będzie "rządzić krajem" z swojej nowej nieoficjalnej stolicy.
Jest też opcja, że wróci ale smutni panowie z KGB nie będą pozwalać nikomu się do niego zbliżać i będą mieli na niego oko 24/7 ... a jak jego termin ważności się skończy to przechyli się za bardzo przez okno na 15 piętrze parterowej willi.
dawidprzedsiadlo
0
szatanista
0
1realista1
0