W 2019 konduktor pociągu znalazł na siedzeniu paczkę ze 120 sztabkami złota. Na paczce był jedynie napis „ CICR envoi de valeur” Czerwony Krzyż paczka kosztowności. Wartość to ponad 200k chf.

Wczoraj zamknięto sprawę, nie udało się znaleźć właściciela, a ze napis na paczcę wskazywał Czerwony Krzyż jako finalnego odbiorcę to całość przekazano właśnie im.

Konduktor który to znalazł nie otrzymał żadnej nagrody bo zgodnie z prawem transportowym nie należy mu się, ale może Czerwony Krzyż mu to wynagrodzi.

#szwajcaria #swissinfo

11

@reflex1, mam nadzieję, że facet był na tyle rozsądny aby znaleźć np. 125 sztabek, bo z pewnością na tyle uczciwy, że dalej trzeba docenić jego gest.
@Emrys_Vledig, Watpię aby coś przytulił. Za duże ryzyko dla tak naprawdę małej wartości.

@reflex1, pewnie nie, bo to kulturalny kraj, który nauczył się po wojnie aby nie brać złota z niepewnego źródła
@Emrys_Vledig, To tez ciekawy przypadek, bo niemieckim złotem zrabowanym w Europie o wiele bardziej handlowała Portugalia czy Irlandia i w mniejszym stopniu Hiszpania. Ale tylko do Szwajcarii się przypierdalaą.
@reflex1, no zgadza się, ale Hiszpania i Portugalia brały złoto za dostawy surowców, a Szwajcaria w depozyt, po czym jeszcze paliła głupa, że nic nie wiedzą o źródle pochodzenia. Trochę inny poziom moim zdaniem. A i nie zapominajmy o Szwecji, która sprzedawała metale Niemcom, ale mimo rozwiniętego sektora bankowego też nie pchała się w nazistowskie depozyty. O Irlandii z kolei nic nie wiem, poza tym, że zrobiłby wszystko aby zaszkodzić Anglii. Ale bez spiny, ładna ta historia ze złotem.
@Emrys_Vledig, Portugalia tez brała depozyty. Irlandia jeszcze bardziej, bo zamieniała w legalne rozliczenia właśnie z Anglią.

Szwecja nie za bardzo miała do gadania co może, podobnie Szwajcaria (otoczone przez państwa podbite przez Nazi), natomiast Portugalia i Hiszpania owszem mogły decydować co się u nich dzieje a jednak robiły biznesy na złocie. Podobnie Irlandia.
@reflex1, heh, widzę, że lubisz mocno tą swoją Szwajcarię. Nawet rozumiem.
@Emrys_Vledig, No lubię. I wiem ze ma sporo za uszami ale akurat kwestia złota to naprawdę wyolbrzymiony problem.

Bo każdy o tym trąbi. A już o tym ze uratowali dupy 15k polskich żołnierzy, czy jeszcze więcej Żydów, czy ze zestrzelili więcej niemieckich samolotów niż Polska w kampanii wrześniowej (alianckich w sumie tez sporo) to już jakoś cisza.
@reflex1, hehe, te uratowanie to w sumie internowanie, ale polska siatka szpiegowska jakaś tam później zaistniała. Anyway ja o tym złocie jako żarcik bardziej, bo tak obiektywnie patrząc to prawie cały Zachód miał jakąś tam wziątkę po nazistowskich Niemcach. Szwajcaria może robiła za kozła ofiarnego bo złoto najbardziej działa na wyobraźnię ludu.
@Emrys_Vledig, No niby „tylko” internowanie, ale możliwości mieli naprawdę spore po tym „tylko” internowaniu, od edukacji przez małżeństwa do sporych biznesów. Znam naprawdę sporo osób z rodowodem polskiego ojca/dziadka.

Szwajcaria miała tez wziątkę po aliantach w postaci m.in. najnowszego radaru nocnego od Angoli czy najnowszego celownika optycznego zajebanego z amerykańskiego samolotu.