@qubex, dlaczego katolicy chcą wymazać polskie tradycje np. Dziady?
@szatanista, albo jest się katolikiem i obchodzi się święta katolickie albo się nie jest i obchodzi hellowen czy w czarnych mszach satanistycznych uczestniczy. Nie da się być katolikiem i np szatanitą - ale też nie trzeba być katolikiem. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i może sobie wybrać przyszłość.
@qubex, albo się jest Polakiem i szanuje się polskie tradycje, albo nie.
@szatanista, Wszystko rozważach po waszemu - katolicyzm jest ponadnarodowy. To prawdy uniwersalne i uniwersalne wartości. Naród się zmienia i np nikt prawie nikt nie wie co to są "dziady", topienie marzanny, palenie holoła etc. Może miejscowo się coś kultywuje ale to nie obajw narodowości - to coś jak ssanie krwi z obżezanego penisa niemowalaka - niby dość typowe ale nie uważam, żeby ktoś kto tego nie robi nie był obywatelem Izraela.
@qubex, poka mi jakieś powszechne "kalendarzowe" święto katolickie jakie nie ma swoich korzeni w pogaństwie. Wystarczy jedno.
@qubex, wzięte z rzymskich Saturnaliów
@Emrys_Vledig, idąc tą drogą to już wszystko było gdzieś albo komuś się wydaje. Chrystys się nie narodził?
@qubex, na pewno nie w Betlejem, jak już to raczej w Nazarecie lub okolicach.
@Emrys_Vledig, czyli się narodził i był? Nie jest to jakiś mit przerobiony? Ufff. Poza tym dlaczego nie mógł w Betlejem? To ok 150 km od Nazaretu - jakaś różnica?
@qubex, tak, różnica jak na ówczesny Izrael, bo nawet ten obecny ma chyba 70km szerokości. Zresztą Biblia jest pełna wyzywania przeciwników od Filistynów (Palestyńczycy), rozważa czy wszyscy Samarytanie są źli (Dobry Samarytanin dobro rzadkie niemal jak Dobry Niemiec), a mieszczuchy z Jerozolimy szkalują regularnie prowincjuszy, sami zresztą dzieląc się na cztery zwalczające się sekty. Podziały były bardzo mocne. To nie jest specjalnie trudne aby poczytać, czy posłuchać o tym w sieci, nawet w formie podcastu po polsku. Polecam kanał na yt dr Marcina Majewskiego albo podcasty Radia Naukowego poświęcone tematowi Biblii.
@Emrys_Vledig, Przeczytaj uważnie Nowy Testament a zrozumiesz, że błądzisz.
@qubex, którą ewangelię? Może najstarszą św. Marka z dopisaną później historią zmartwychwstania? Zamiast tylko wierzyć, warto też wiedzieć w co się wierzy i skąd co wynika.
@Emrys_Vledig, "Błogosławieni ci co nie widzieli, a uwierzyli." Zbawienie uzyskuje się poprzez wiarę a nie "pseudowiedzę"
@qubex, no, to powodzenia życzę. Bo z tego co wiem ilość miejsc w niebie jest dość ograniczona do ilości chętnych. Ale tego też pewnie nie sprawdziłeś.
@Emrys_Vledig, sprawdziłem - dotyczy to tylko Żydów - dla pozostałych limitów nie ma.
@qubex, Jehowi też mają limity, Cejrowski też kiedyś opowiadał, że w te limity wierzy
@Emrys_Vledig, szczęśliwice katolicy nie mają.
@Emrys_Vledig, W sumie to jest dokładnie odwrotnie Halloween pochodzi z katolickiej Irlandii jako All Hollow's Eve. Dopiero z czasem święto to zostało skomercjalizowane, zlaicyzowane i ostatecznie czerpiące z tradycji pogańskich. Jeżeli chodzi o resztę chrześcijańskich świąt to Wielkanoc jest świętem ruchomym, obchodzonym w okresie żydowskiej paschy, więc nie jest przejęta. Jest to mylone z równonocą wiosenną, która wypada na koniec marca, ale to nie ma powiązania. Nasi przodkowie pod wpływem chrystianizacji po prostu przestali obchodzić równonoc i zaczęli obchodzić Wielkanoc. Jedynym przejętym terminem święta pogańskiego przez chrześcijaństwo jest okres Bożego Narodzenia, bo Chrystus urodził się prawdopodobnie we wrześniu, lub październiku.
@HerbaMate, oho, będziemy się licytować widzę. W Europie przedchrześcijańskiej zasadniczo obchodzono "dziady", święto zmarłych 2x do roku; późną jesienią i wiosną, a zwyczaje z tych świąt przeszły po trosze na Wszystkich Świętych, jak i na Wielkanoc, a nawet święta majowe. To że żydowska pascha oparta jak się zdaje o kalendarz księżycowy jest bazą dla ustanawiania Wielkanocy w kalendarzu nie znaczy, że nie mamy do czynienia z remixem pogańskich zwyczajów. Nie ma jako takiego puryzmu samych świąt, zwłaszcza, ze w okresie helleńskim i po podbojach Aleksandra Wielkiego religia żydowska przejęła też sporo z mitologii greckiej, która z kolei wcześniej czerpała też ze źródeł wszelakich, w tym z Bliskiego Wschodu. Aby nie wchodzić w szczegóły, to moja teza jest taka, że nie ma puryzmu jako takiego, a katolicyzm jest remiksem lokalnych wierzeń spiętych kompromisami soborowymi. Dlatego Matka Boska w Peru wygląda jak Pacha mama, a w Polsce przy każdym źródełku czuwa wersja Mokoszy, czy Diany w szatkach Maryi Dziewicy. W ogóle te szukanie puryzmu przez katolików to IMHO jest kolejny efekt protestantyzacji Kościoła. Nie wiem po co to się robi, jak właśnie inkluzowość i przyjmowanie lokalnych zwyczajów właśnie leżała u podstaw jego sukcesów, kiedy to protestanckie kościoły wierząc w Biblię jako jedyne źródło kultu mnożą się przez podział.
@Emrys_Vledig, Mylisz "zaduszki" ze świętem "wszystkich świętych"
@qubex, och proszę Cię. No dzień różnicy.
@Emrys_Vledig, W pełni się ze wszystkim zgadzam, chodziło mi bardziej o to, że samo święto określane terminem "Halloween" jest pierwotnie świętem katolickim. To, że różnie kultury obchodziły święta w podobnych okresach to normalna sprawa, zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę mnogość tych świąt w ciągu roku. Również nie każdy kaznodzieja musiał być tytanem teologii, tym bardziej jego wierni - więc prostym ludziom nigdy nie przeszkadzały pewne podobieństwa. Nie od dziś wiadomo, że ludzie lubią to co już znają. Takie historie obserwujemy nadal w nawracających się krajach Ameryki Południowej, Afryki czy Dalekiego Wschodu. Te zabiegi "przejmowania" świąt raczej nigdy nie wynikają z jakiegoś spisku albo zaplanowanej strategii Kościoła, tylko z przyzwyczajeń zwykłych ludzi.
@HerbaMate, nom dokładnie. Zresztą i tak naczelnym motywem Ludów Księgi jest kult cargo, więc ja na potrzeby tej tezy mogę nawet w kosmitów wierzyć i będzie to bliższe prawdzie niż wyobrażenie Boga u chrześcijan, żydów i muzułmanów razem wziętych.
@Emrys_Vledig, Wiesz, zawsze można wyjść z założenia, że Bóg dopuścił fałszywy kult, aby ludzie stopniowo doszli do poznawania prawdy

Teologia posiada wysokie natężenie przeróżnych abstraktów i na przerobienie pewnych rzeczy potrzeba nie tylko pokoleń ale wręcz wieków - zwłaszcza, kiedy mówimy o ludach na niższym stopniu cywilizacyjnym.
@Emrys_Vledig, @qubex

Panowie, czy też po nowoczesnemu osoby użytkownicze forum (taki żarcik na rozluźnienie) nie ma co się spierać w rzeczonej sprawie konkretnych dat, czy też nakładania się ich na inne. Gdyż samo Pismo Święte wskazuje nam czas narodzenia Jezusa Chrystusa na okolice kwietnia/maja. Świadczą o tym opisy w nim zawarte jak i postacie uczestniczące w narodzinach Zbawcy (biorąc pod uwagę również znane dane geolokalizacyjne).

Taki stan rzeczy co do rozbieżności dat wynikać może jednocześnie ze zmian w kalendarzu (pierwszy dzień roku zmieniono z 25 marca na 1 stycznia) jak i na wcześniejsze tradycje i kulty, których to korzeni na upartego możemy szukać bardzo daleko w przeszłości. Jednocześnie abstrahując o samej religii należy mieć na uwadze podstawowe czynniki bardziej przyziemne takie jak naturalnie zachodzące zmiany w przypadku rozwoju jednej religii, która osiąga dominacje na danym terenie. Co wiąże się bezpośrednio z jej dalszą ewolucją, a czasem też zachodzącym zjawiskiem synkretyzmu.

Stąd też potem wychodzą dyskusje np. a bo 25 grudnia to było Sol Invictus, albo i co innego i doszło do rzekomego przywłaszczenia etc. Jest to pewna pułapka myślowa, gdyż heurystyka wskazuje nam pewną ścieżkę postępowania w takich wypadkach. Nie na darmo przecież najważniejszą świątynia świata chrześcijańskiego była Hagia Sophia, nazwa zobowiązuje 😊

Dot. też tego Hallowen czy tam inny świąt o których debatujecie.
@MartiKonchelsky,
Gdyż samo Pismo Święte wskazuje nam czas narodzenia Jezusa Chrystusa na okolice kwietnia/maja. Świadczą o tym opisy w nim zawarte jak i postacie uczestniczące w narodzinach Zbawcy (biorąc pod uwagę również znane dane geolokalizacyjne).


Mógłbyś podać więcej szczegółów?

@HerbaMate, Przykładowo: Ewangelia wg św. Łukasza 2, 8-12, patrzysz kto był pierwszy (najbliżej) na miejscu narodzin Chrystusa (nie mówię o trzech) sprawdzasz dane geograficzne (zwłaszcza klimat), zaś kropki się łączą dalej same co do prawdopodobnego okresu narodzin (wątki gospodarcze w Biblii nie są pominięta, np. hodowla, uprawa itd.).
@MartiKonchelsky, zgadzam się generalnie z tym co piszesz, lecz zastąpienie Sol Invictus Bożym Narodzeniem zdaje się ma jako takie potwierdzenie w literaturze przedmiotu. Wiele takich decyzji konsolidujących zapadało już w Rzymie, czy wcześniej w Cesarstwie Wschodnim, a kluczowe w konsolidacji chrześcijaństwa miało cesarskie zezwolenie na darmowe korzystanie przez biskupów z poczty imperialnej i transportu osobowego (stąd taki urodzaj wszelkich synodów i polemicznej korespondencji). Postawiłbym nawet tezę, że bez instytucji imperialnych chrześcijaństwo nie przyjęłoby obecnej formy, tak jak islam nie zrobiłby kariery bez instytucji kalifatu.
@Emrys_Vledig, No, tak zgadzam się z tym ^^ Przy obecnym zasobie wiedzy historycznej tak bym też ujął sprawy.