@Borok, "Działa" to tak, że lewica jest przekonana, że ma pełne i wyłączne prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich kobiet.
Otóż nie, ja jako kobieta absolutnie nie chcę, żeby całe (pracujące) społeczeństwo dorzucało się do tamponów. Po to chodzę do pracy, by było mnie stać m.in. na artykuły higieniczne.
Natomiast jeżeli o moim zatrudnieniu/awansie decydowałyby parytety, to byłoby to dla mnie upokarzające.
Cieszy mnie ten post bardzo. Panienka wybaczy mój cięty jęzor. Ale ja jestem z rodziny patologicznej i mam na to papiery. Natomiast szambo jakim staje się ten świat powoduje u mnie stan chandrycznoqrwicznodepresyjny, i stąd taka ekspresja w moich wyrażeniach.
Stan mego wrażliwego umysłu wyrazić rymem jednakże potrafię.
Akacja
2
Otóż nie, ja jako kobieta absolutnie nie chcę, żeby całe (pracujące) społeczeństwo dorzucało się do tamponów. Po to chodzę do pracy, by było mnie stać m.in. na artykuły higieniczne.
Natomiast jeżeli o moim zatrudnieniu/awansie decydowałyby parytety, to byłoby to dla mnie upokarzające.
Bender_Rodriguez
2
Pięknie ujęte. Boże jak dobrze jest poczytać posty i widzieć, że są na tym świecie jeszcze normalne kobiety.
Miłe Panie! nikt nie wymaga od was żebyście były sztucznie silne i niezależne. Lewackiepierdolenie zabija kwintesencję delikatnej kobiecości.
A wciskanie przysłowiowej pani Zosi (choć huj się zna) na wymagające stanowiska, to upokorzenie i żenada największego kalibru.
Fajnie! że tu jesteście. Miłego dnia!
Akacja
0
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
Bender_Rodriguez
0
Cieszy mnie ten post bardzo. Panienka wybaczy mój cięty jęzor. Ale ja jestem z rodziny patologicznej i mam na to papiery. Natomiast szambo jakim staje się ten świat powoduje u mnie stan chandrycznoqrwicznodepresyjny, i stąd taka ekspresja w moich wyrażeniach.
Stan mego wrażliwego umysłu wyrazić rymem jednakże potrafię.
Wstaję rano, słońce wschodzi
Znów zła myśl mi w łeb podchodzi
Nikt już dzisiaj się nie śmieje
Bo coś złego się tu dzieje
pizdeusze, tranzystory
querry, fluid i pedziory
Co to jest za pokolenie
Skąd się wzięło spierdolenie
Sexworkerki, cichodajki
To już qrwa nie są bajki
Jakieś jebnięte dziewczyny
Chuja chcą mieć miast waginy
Chłopcy płaczą nad swym siuśkiem
Chcą różową mieć cipuszkę
Patrzę cały oniemiały
Że aż mi zeszkliło gały
Decydować chcę o ŚWIECIE !!
Krzyczy jakieś transów dziecie
Decydować? ty? pokrako!
Nie wiesz nawet płeć masz jaką
Oto przyszłość tej planety
Która kończy się niestety
Wiele mam tu pewnie racji
Koniec to cywilizacji
Tej normalnej, jaką znamy
W szamba otchłań już zmierzamy
Piszę, życia jestem posłem
Cień zagłady wam przyniosłem
Choć nikogo to nie wzruszy
W świecie pełnym pizdeuszy