Podczas tegorocznego World Economic Forum premier Hiszpanii Pedro Sánchez postulował, żeby zlikwidować anonimowość w sieci:
#internet #wef #davos #prywatnosc #anonimowosc #eidas2 #euid #wolnosc #dezinformacja #mowanienawisci #hejt #cyberprzemoc
Proponuję skończyć z anonimowością na portalach społecznościowych.
Pozwalamy ludziom korzystać z portali społecznościowych bez łączenia ich profili z ich prawdziwą tożsamością. To tworzy drogę dla dezinformacji, mowy nienawiści i cyberprzemocy. (...) Ta anomalia nie może dłużej trwać.
Musimy zmusić portale społecznościowe do połączenia każdego profilu z europejskim portfelem tożsamości.źródło: http://www.youtube.com/watch?v=gmqoeBYO5sA&t=895
#internet #wef #davos #prywatnosc #anonimowosc #eidas2 #euid #wolnosc #dezinformacja #mowanienawisci #hejt #cyberprzemoc
kusanagi
0
JFE
2
Skalp
0
stawo73
2
Skalp
-1
stawo73
1
To pomyśl co będzie, gdy ludzie będą się bali krytykować ideologie, które takimi zjawiskami skutkują i kiedy ostatni wentyl bezpieczeństwa zostanie zatkany.
Skalp
0
wolnyjez
1
Za pomocą takiego portfela rząd będzie mógł szczegółowo kontrolować co kto może i nie może robić w internecie (i nie tylko).
Ktoś za bardzo krytykuje władze na fb? Cyk, wyłączamy możłiwość komentowania na 3 miesiące. Ktoś zalega z podatkiem? Cyk, blokada youtube aż ureguluje podatki. Pomysły można niestety mnożyć.
stawo73
2
kusanagi
0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajno%C5%9B%C4%87_g%C5%82osowania
Lewica zniosłaby tajność głosowania gdyby głosowanie na prawicę również wiązałoby się z publicznym linczem.
Według mnie do tematu można podejść na dwa sposoby -
1. zwiększyć presję społeczną aby temat stał się politycznym samobójstwem nawet dla polityków lewicowych
2. wbrew pozorom już istnieje technologia która umożliwia wysoki poziom anonimowości tylko ludzie z niej nie korzystają bo jest to wolniejsze i po prostu nie ma potrzeby z tego korzystać jak ktoś np. nie jedzie do Chin lub Iranu.
Jeżeli w miarę anonimowe korzystanie z internetu nie będzie łatwe jak "podłącz i korzystaj" to dużo ludzi automatycznie wpadnie w sidła i nie będzie nic mówić w internecie - w sumie internet zdechnie jeszcze bardziej niż postuluje "dead internet theory".
Można też inaczej - nie używamy "krajowego intenretu" i piszemy sobie na amerykańskich (pod trumpem) czy chińskich czy arabskich serwerach i wyjebane - zresztą arabska wiosna to właśnie arabowie piszący sobie na zachodnich serwerach i skrzykujący się do akcji - a technologicznie upośledzona władza nie ogarniała i było za późno.
To co się dzieje w EU to ryzykowna gra dla lewicy, prawica nabiera rozpędu a wystarczy aby zgnojone społeczeństwa na krótki moment odzyskały oddech a rozpierdolą ten lewacki gnój po polu.
malcolm
0
FiligranowyGucio
0
wolnyjez
0
FiligranowyGucio
0
Mitne
0
FiligranowyGucio
0