@opel, lubiłem Murdocha za psychozę (dziś przypomina trochę Trevora z GTA 5) a B.A. za nielatanie samolotem.
@opel, pamiętam, że było okropnie żenujące, oglądałem może 1 odcinek i stwierdziłem, że to dla dzieci
@sharkando,
Bo to w sumie taka bajka, tylko zamiast rycerzy komandosi, a zamiast dobrej wróżki szalony Murdock Ale czy żenujące? Zależy na ile ktoś potrafi "zawiesić niewiarę" i patrzeć z dystansem. Choć faktycznie dorosłym nie polecałbym oglądania w większych dawkach na jeden raz
@opel,
Oglądałem z tatą.
Ciekawostka - w "Drużynie A" (tej oryginalnej ze zdjęcia, nie kinowego remake'u) chyba nikt nie ginął. W sensie - mogło być tak, że punktem wyjścia było "ktoś zginął w podejrzanych okolicznościach i Drużyna to wyjaśnia", ale w samej akcji nikt nie ginął. W powietrzu latały serie z karabinów i granaty, ale zawsze nieszkodliwie. Nawet jeśli wóz czarnych charakterów eksplodował, za chwilkę musiała być scena, jak się wyczołgują z wraku, żeby nie było wątpliwości
@Adeptus, Kurde nigdy o tym nie pomyślałem. Zawsze przy oglądaniu tego zastanawiało mnie co sprawia, że ten serial jest taki pozytywny... Dzięki za wyjaśnienie moich małolatowych wątpliwości !
@Tyfon,
Ja jak byłem mały to też nie zauważałem, że to coś dziwnego
@Adeptus, zgadza się. Zawsze wychodzili z każdej opresji cało. Mając kilkanaście lat ten serial to było coś. Zupełnie inne czasy. A do tego jeszcze na dokładkę MacGyver i Nieustraszony oraz masa innych seriali.
@opel, tego nie da się zapomnieć!