@malcolm

Jeżeli mój rozwiedziony ojciec hajtnie się z moją rowiedzioną dawno teściową to my nagle jesteśmy z żoną kazirodztwem z 10 letnim stażem? Przyrodnie rodzeństwo to nie kazirodztwo

Kazirodztwo jest oparte na więzach krwi a nie papierkach z urzędu
@rzakofskijan72, to zależy - np. taki znany reżyser adopotował dziecko z żoną, od pieluszek je wychowywali.. a potem się na starość rozwiódł z żoną o ożenił z córką. Niby węzi krwi nie ma.
@malcolm, Nie "niby" tylko nie ma. Kazirodztwo to ściśle zdefiniowany stan a nie co sie komu mieści lub nie w światopoglądzie. To nie stan moralny tylko współżycie z krewnym.

To co opisałeś to jest zdecydowanie chujowy przypadek ale faktu nie zmienia - kazirodztwa nie było.

Naginanie rzeczywistości pod własne tezy to domena lewaków nie normalnych ludzi.
@rzakofskijan72, ale takich przypadków jest sporo i będzie więcej - kupa LGBT po to dzieci adoptuje. Chcą iść dalej - legal - i mogą oficjalnie 7 chłopców z biednego kraju przygarnąć aby mieć urozmaicenie na każdy dzień tygodnia (pewnie jak podrosną ale jak jedna granica padła to i inne pójdą)
@malcolm, To co piszesz robi sens. Nie myślałem o tym w ten sposób
@rzakofskijan72, to już się dzieje na świecie a są kraje gdzie jest legalne.