#nocna

Mózg to całkiem pojemy komputer.

Zdjęcie

Taka zasłyszana ciekawostka. Naukowcy mapujący ludzki mózg w końcu określili role pojedynczego neuronu. Jeżeli kiedykolwiek poznałeś np. Adriannę z Łodzi - pojedynczy neuron będzie odpowiedzialny za cały koncept Adrianny, jak wygląda, jak pachnie, jej dotyk, jak się czułeś w jej obecności, o czym rozmawialiście... POJEDYNCZY NEURON. Uczymy się, doświadczamy. Tak tworzą się kolejne neurony. Każdy z nich odpowiada za inny koncept jaki pojawił się w życiu.

Z tych złych wiadomości. Jeżeli są tak dobrzy w zrozumieniu funkcji neuronu (aka. mózgu) nic nie soi na przeszkodzie ewentualnie, blokować (usuwać), lub wszczepiać myśli. Jest to raczej kwestia czasu, zanim jakiś pajac z władzą zacznie to wykorzystywać. Częściowo już to robią dzięki mediom. Ale o tym opowiem innym razem.

17

@Andrzej_Zielinski,

Jeżeli są tak dobrzy w zrozumieniu funkcji neuronu (aka. mózgu) nic nie soi na przeszkodzie ewentualnie, blokować (usuwać), lub wszczepiać myśli


Problem w tym, że po usunięciu, pamięć/funkcje mogą przejmować inne. Po "zaszczepieniu myśli" też trzeba by było wzmacniać, żeby zostało to utrwalone na dłużej.

Dziś już wiemy, że neuroplastyczność mózgu działa przez całe życie, a nie tylko w młodości. (Nawet można ją już wspomagać farmakologicznie. Nawet za 50 dych miesięcznie #pdk:)
że po usunięciu, pamięć/funkcje mogą przejmować inne.


@cziter2, Niekoniecznie. W przypadku utraty pamięci w wypadkach ta jest stała. Dużo zależy od rozległości obrażeń.

Drugim punktem który można brać za przykład to konieczność stosowania hipnozy regresywnej by "przypomnieć" sobie wybrane zdarzenia z życia. Zapewne to jest ten przypadek gdzie inne neurony będąc powiązane przejęły część wspomnień mimo że ten konkretny odpowiedzialny za pamięć o zdarzeniu był wyłączony.

Mózg można kształtować jak plastelinę. Przynajmniej oficjalnie jest to jeszcze cały proces "urabiania". Niepokojące będzie gdy w przyszłości znajdą się organizacje robiące to mechanicznie wg. z góry ustalonego skryptu. Będzie to śmierć wolnej woli.
@Andrzej_Zielinski, w przypadku np. resekcji pamięć znika, bo usuwasz względnie duże fragmenty (w porównaniu do pojedynczych neuronów). Gdyby usuwać pojedyncze neurony jeden po drugim... Hmm, ciekawe. Niewykluczone, że nadążałby przenosić takie małe dane szybciej niż byś usuwał. W końcu neurony obumierają cały czas, a jakoś nie tracimy losowo wzmocnionych wcześniej danych w pamięci czy umiejętności.
@cziter2, Może coś w tym jest. Jednak jak najbardziej wspomnienia z czasem uciekają, lub inaczej się je opisuje. Inaczej będą się zachowywać neurony przy czynnościach ktore powtarzasz codziennie inaczej przy jednorazowych przypadkach. Te drugie najłatwiej utracić. Taka jest przynajmniej moja interpretacja.
@Andrzej_Zielinski,

Jest też jakiś mechanizm związany z emocjami. Niektóre rzeczy musisz powtarzać, żeby zapamiętać. Jednak jeśli nawet jednorazowym, przypadkowym rzeczom towarzyszy silne zainteresowanie, szok czy inny stan emocjonalny, to zapamietujesz mocno i na długo.