Przed zuryskim sądem gospodarczym niedługo rozpocznie się ciekawa batalia sądowa pomiędzy FIFA i Google. Chodzi o jakąś stronę internetową (niestety nie podali nazwy), która ma w nazwie właśnie FIFA i są tam artykuły o korupcji i machlojkach tej piłkarskiej organizacji. Strona nie do namierzenia. Jedynie wiadomo że stoi na serwerach gdzieś w Ameryce Centralnej. FIFA chce aby Google usunął ją z wyników wyszukiwania, Google odmawia. A czemu w Szwajcarii? A, bo raz że siedzibą FIFA jest w Zurychu (Google w sumie też jest w Zurychu), a dwa, bo Szwajcaria ma podobno najlepsze prawo w kwestii ochrony osobistej w internecie. Więc jeżeli FIFA wygra, to Google będzie musiało usunąć wyniki na całym świecie.

#szwajcaria #swissinfo #google #fifa

6

@reflex1, Profilaktycznie niech od razu usuną informacje o Unii Europejskiej, bo ta jest nie mniej skorumpowana niż FIFA.

Wpis został usunięty przez autora

@Cziter, Nie znam zawiłości prawnych, ale może dlatego że FIFA ma siedzibę w Szwajcarii, więc podlega pod jurysdykcję szwajcarską. Podobnie było ze sprawą Caster Semenya. Kiedy MKOL nakazał jej blokowanie testosteronu sprawa skończyła się w Szwajcarskim Trybunale Federalnym (taki sąd najwyższy), bo MKOK ma siedzibę w Szwajcarii.

Wpis został usunięty przez autora

@Cziter, Myślisz, że na to nie wpadłem? Nie ma w komentarzach.
@Macer, Jak już pisałem w poście, niestety nazwy nie podali.