W latach siedemdziesiątych na osiedlu w Gliwicach zbudowano duży plac zabaw. Były tam i huśtawki i piaskownice dla maluchów, duża huśtawa zwana gigantem, boisko do ręcznej, siatkówki i badmintona (wszystkie asfaltowe bo to pod chmurką)

I był mały domeczek pełniący funkcję gospodarczą i... studia. Emitowano z niego przez nagłośnienie zewnętrzne w ciągu dnia muzykę (stację radiową) a w sobotę wieczór, jeśli była ładna pogoda, emitowano filmy z filmoteki miejskiej. Ekran namalowany na ścianie budynku obok spełniał doskonale swe zadanie.

Pod chmurką miałem okazję obejrzeć kilka ówczesnych hitów polskiej kinematografii i nie tylko.

M in "Przepraszam cz tu biją" czy "Dzieje grzechu". Oczywiście wyświetlane były te filmy po dwudziestej drugiej. Wcześniej jakiś film dla młodszych.

Dzieciaki miały się gdzie wyszaleć i były pod kontrolą dorosłych.

Plac zaorano za jaruzela i postawiono w tym miejscu budynek mieszkalny, choć można było postawić go dwieście metrów dalej.

Efektem jest rozpieprzanie otoczenia okolicznych budynków przez dzieciaki nie mające się gdzie wyszaleć, ale kogo to teraz obchodzi?

Aha, byłem niedawno tam. Ekran wciąż jest na budynku choć powoli farba złazi. Placu zabaw żadnego.

Ale to Gliwice - miasto rządzone przez sitwę przekręciarzy i kombinatorów, z których jeden właśnie rozpoczął drugą kadencję w senacie. Wcześniej był na stołku prezydenta miasta.
@pentakilo, znam legendy o tym słoiku. Nigdy nie miałem odwagi obejrzeć
@Dps, życie po obejrzeniu tamtego materiału nie jest już takie same.
@pentakilo, @Len

Tu się zgodzę. A dwie panienki z jedną szklaneczką też zacne.

Nie da się tego nawet operacyjnie ze zwojów mózgowych wywalić.
@Bender_Rodriguez, wyobrazilem to sobie, dzieki
@Len,

Przy odrobinie treningu umysłowego dasz radę, jeśli chcesz zobaczyć.

Na rozgrzewkę możesz zobaczyć np. filmik jak Szlwia Spurek żre sałatkę.

Potem zwiększaj dawkę. Obejrzyj gwałt na zdechłej żyrafie.

Potem mniej słynny filmik jak gościu chaftuje sobie na dłonie po czym mówi - żadkie na bok a kiełbaska spowrotem.

No może jeszcze z dwie reklamy w polsacie jak pozbyć się grzyba na pochwie.

Po czymś takim powinieneś być w stanie mentalnie przełknąć zawartość szklaneczki panienek a słoik stanie się bardziej przyjazny dla rozety.
@pentakilo, 2 girl 1 cup tez dobre mniam