Premier Norwegii niezadowolony ze szczytu G20, bo za mało wsparcia dla wojen i dla zielonej psychozy.

- Chciałbym, żebyśmy poszli dalej w obszarach takich jak Bliski Wschód i Ukraina, i chciałbym, abyśmy podjęli bardziej konkretne zobowiązania klimatyczne.


Jeden norweski dziennikarz dobrze zauważył, że brakuje jeszcze tylko żeby domagał się więcej uchodźców i byłaby norweska polityka obecnego rządu w pigułce.

"Norwescy" politycy z samych szczytów władzy są już tylko norwescy z nazwy. Oni już dawno nie reprezentują Norwegii i nie dbają o jej interesy. Zamiast tego reprezentują jakieś globalistyczne sekty #takaprawda #norwegiabezcenzury

Dlatego właśnie sondaże pokazują, że prawica za rok w wyborach zmiażdży lewicę, a obecnie największą siłą polityczną jest partia nazywana "skrajną prawicą" ...ale norweska scena polityczna wygląda jak na tym memie (to nie żart!)

15

@Cziter, W kraju Lecha dosyć podobnie. Władza jest już dawno niezorientowana na obywatela.
@Cziter, To można zaaplikować do każdej europejskiej "demokracji".
@Mitne, bo wszędzie gdzie tak nie ma, to demokracja co najmniej znajduje się w kryzysie