Oglądałem wczoraj inauguracyjne przemówienie Trumpa. Poza oczywistymi truizmami, że poprzedni robili źle a my teraz zrobimy dobrze ujęłą mnie bardziej końcówka.
Porównałem sobie to z expose naszego kochanego fajnego premiera. Poza takimi samymi truizmami znalazło się miejsce na potępianie wyborców (nie tylko polityków) PiSu. Trump mówił o podbijaniu Marsa i kosmosu, u nas znalazło się miejsce na Adamowicza. Trump mówił o wolności, o tym że możesz mieć auto jakie chcesz, a u nas o tym, że oczywiście musimy się zjednoczyć, ale tylko tak jak my chcemy a reszta ma zamknąć morde i przytakiwać, a jak nie to jest głąbem i zabierze go Putin. Trump mówił, że chce przywrócić Ameryce pracę i produkcję, a u nas, że będziemy rozdawac jeszcze więcej kasy za granicę.
Wiadomo, że to w obu przypadkach bardziej takie życzeniowe gadanie a nie konkretne deklaracje, ale różnica w tonie i priorytetach jest ogromna. U nas martyrologia, sprawiedliwość dziejowa i ciepła woda w kranie, tam ambicje i ciężka praca. Per aspera ad astra chciało by się powiedzieć.
A nasz Donald opowiadał o czym marzą ukraińcy i jaką chcą mieć Ukrainę i jak straszni są antyukraińscy politycy.
#przemyslenia
Porównałem sobie to z expose naszego kochanego fajnego premiera. Poza takimi samymi truizmami znalazło się miejsce na potępianie wyborców (nie tylko polityków) PiSu. Trump mówił o podbijaniu Marsa i kosmosu, u nas znalazło się miejsce na Adamowicza. Trump mówił o wolności, o tym że możesz mieć auto jakie chcesz, a u nas o tym, że oczywiście musimy się zjednoczyć, ale tylko tak jak my chcemy a reszta ma zamknąć morde i przytakiwać, a jak nie to jest głąbem i zabierze go Putin. Trump mówił, że chce przywrócić Ameryce pracę i produkcję, a u nas, że będziemy rozdawac jeszcze więcej kasy za granicę.
Wiadomo, że to w obu przypadkach bardziej takie życzeniowe gadanie a nie konkretne deklaracje, ale różnica w tonie i priorytetach jest ogromna. U nas martyrologia, sprawiedliwość dziejowa i ciepła woda w kranie, tam ambicje i ciężka praca. Per aspera ad astra chciało by się powiedzieć.
A nasz Donald opowiadał o czym marzą ukraińcy i jaką chcą mieć Ukrainę i jak straszni są antyukraińscy politycy.
#przemyslenia
Konto usunięte2
Kurwa aż chyba tam wyemigruje:)
Mitne
0
Konto usunięte0
W ogóle najważniejsze, to orać prawo federalne i przywracać stanowe. W USA ten sam problem co w Europie. Federalizacja zaszła za daleko. Wystarczy to odwrócić.