#suchar
Przychodzi Lech Wałęsa do sklepu i mówi, że chciałby kupić episkopat.
-Słucham? Nie mamy czegoś takiego, do czego jest to panu potrzebne?
-Do wyświetlania przezroczy.
-Ahaaa, to epidiaskop! W takim razie już pakuję.
-Chwileczkę, najpierw muszę skonsultować diecezję z żoną.
-Chyba decyzję?
-Ale proszę mnie nie pouczać, ja byłem prymasem w szkole!
Przychodzi Lech Wałęsa do sklepu i mówi, że chciałby kupić episkopat.
-Słucham? Nie mamy czegoś takiego, do czego jest to panu potrzebne?
-Do wyświetlania przezroczy.
-Ahaaa, to epidiaskop! W takim razie już pakuję.
-Chwileczkę, najpierw muszę skonsultować diecezję z żoną.
-Chyba decyzję?
-Ale proszę mnie nie pouczać, ja byłem prymasem w szkole!
reflex1
0