@Deadlyo,
Ale czemu akurat ciężarnarówka?
Nie lepiej jak np. by przejechała przyczepka waląca z górki z ustawionym na niej kibelkiem typu TOITOI. Sama waga i przygniecenie wyciska z dupy flaki jak w rozdeptanej dżodżownicy. Człek się dusi i gorączkowo łapie powietrze. Zawartość uszkodzonego TOIka z chlustem wylewa się na przerażony ryj i wypełnia płucotchawki
I ostatnie co usłyszeć można, to jakiegoś drącego japę cipeuszka - Patrzta ludzie! Denat SCAT żre! Qrwa! SCAT żre!
... Koniec