A podobno taka droga energia elektryczna na tym Zachodzie.
Rachunek za dwa miesiące (dokładnie to 55 dni). Dodam ze w moim kantonie 100% to zielona energia pochodząca ze Szwajcarii.
#szwajcaria #energia #rachunki

6

Dodam ze w moim kantonie 100% to zielona energia pochodząca ze Szwajcarii.
@reflex1, To dla jasności dodaj jeszcze, ze chodzi o energię z hydroelektrowni, bo ktoś gotów pomyśleć, że chodzi o gówno-wiatraczki czy gówno-fotowoltaikę. Elektrownie wodne w miejscach, w których było to opłacalne (a Szwajcaria jako państwo górskie ma do tego świetne warunki) budowano już w XIX wieku, zanim jeszcze ktokolwiek na lewicy pomyślał, ze można ludziom kazać płacić za emisję CO2.

PS: Poza tym sama wielkość rachunku bez podania zużycia niewiele mówi.
@stawo73, No chyba każdy bardziej rozgarnięty to wie, a tutaj raczej większość takich. Chociaż udział foto i wiatru w 2020 (ostatnie dane) to prawie 11% (dla całej Szwajcarii, dla GE to 5).
Ogólnie wszystko mam na prąd, kompa stacjonarnego (odpalonego przez większość czasu), kuchenkę, piekarnik, zmywarkę, pralkę, lodówkę, dwa wiatraki (w lecie nonstop), mikro, sokowirówkę, czajnik, ekspres do kawy, maszynę do chleba, toster, opiekacz, odkurzacz x2 i sporo pomniejszych rzeczy.
Ale aby być precyzyjnym to cena za kWh to 20 centymów.
@reflex1, Wszyscy tego nie wiedzą, a ja już kilka razy spotkałem się z tym, że zwolennicy tzw energii odnawialnej podają przykłady Szwajcarii, Norwegii, Islandii czy Szwecji jako dowód na to, że energia z OZE może być tania. I oczywiście za każdym razem zapominają poinformować, ze chodzi o energię z hydroelektrowni, która broni się ekonomicznie nawet bez żadnych dopłat.

A cena 0,20 CHF za kWh, czyli ponad 90 groszy, to niewiele, ale jednak drożej niż w Polsce.
@stawo73,
to niewiele, ale jednak drożej niż w Polsce.
To dlaczego tak wielu narzeka na straszliwe wzrosty cen, jak np nawet w tym wątku ze 150 do 700? Bo jakie takie ceny mam odkąd mieszkam w tym mieszkaniu a to jakieś 5 lat. A i we wcześniejszych miałem podobne. Owszem były wzrosty ale praktycznie niezauważalne.
No i w końcu 60 chf za 2 miesiące to jest 3 godziny pracy za najniższą genewską (szwajcarska nie istnieje, chociaż istnieje inaczej, ale to oddzielny temat).
@reflex1, Ludzie narzekają za każdym razem, gdy coś drożeje. Jednak jeśli obłędna polityka klimatyczna UE będzie nadal kontynuowana, to już wkrótce ludzie z rozrzewnieniem będą wspominać dzisiejsze ceny, bo największe podwyżki dopiero będą przed nami. Wszak według twardogłowych klimatystów energia ma być jednym z tych dóbr, które mają być drogie.

A to że Szwajcara za jego pensję stać na więcej kilowatów niż Polaka, to jest oczywiste. Dotyczy to przecież nie tylko energii, ale niemal wszystkich innych dóbr.
@stawo73, No to wiadomo. Ale chodzi mi o fakt ze ceny w CH są takie (albo prawie) same od lat. Od przyszłego roku mają być znaczące skoki,bo 25-40%. A w PL podobno podwyżki nawet x4. Skąd to się wzięło?
@reflex1, Dla gospodarstw domowych ceny czterokrotnie nie wzrosły (Warszawa by chyba już płonęła). Wzrosły o jakąś 1/4 w stosunku do zeszłego roku. A przyczyną jest wzrost cen paliw i uprawnień do emisji CO2. Znalazłem taki artykuł:
https://www.rachuneo.pl/artykuly/wzrost-cen-pradu
@stawo73,
Dobrym sposobem na uniknięcie podwyżek cen prądu jest zamontowanie fotowoltaiki
😁Czyli jednak w foto siła.
No ale wracając do głównego tematu. To w PL już była 25% między 2021-22 w CH jak pisałem od lat mam to samo.
@reflex1, Dla firm i ludzi, którzy to instalują to się musi opłacać, bo inaczej nikt by tego nie robił (chociaż przepisy zmieniają się cały czas i teraz ma być mniej opłacalne). Jednak ogólnie dla całego państwa i społeczeństwa jest to bardzo kosztowne. Gdzieś czytałem, ze gdyby nie koszt uprawnień do emisji CO2 to najtańszą energię w Europie produkowałaby elektrownia Bełchatów (węgiel brunatny).

Wiatraki i fotowoltaika moim zdaniem będą miały ekonomiczne uzasadnienie dopiero, gdy znajdzie się sposób na tanie magazynowanie tej energii, gdy jest jej produkowane za dużo, i wykorzystywanie w okresach, gdy będzie potrzebna.
@stawo73, Co do zasadności OZE i zielonej rewolucji to fajny (nie jedyny) wywiad Sroczyńskiego.
Ta wiem, Gazeta.pl bla bla, ale on akurat ma bardzo fajne wywiady z różnymi opcjami politycznymi.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28625406,zielona-transformacja-to-bedzie-dla-nas-koszmar-wydatki-wydatki.html#s=BoxOpMT
@reflex1, U nas wszystko drogo w Polsce. A jeszcze pensja śmiesznie niska vs koszty życia.
@reflex1, u mnie w Polin ze 150 do 700 podwyżka.
@kamikaze2, Ja pierdolę, masakra. Tu tez zapowiadają możliwe podwyżki na przyszły rok ale 25-40% a nie ponad 400.
@reflex1, będzie zmiana dostawcy, ale i tak wyjdzie kilka stówek więcej.