Zachód już do nas przyszedł. Oskarek z PiSu wrzucił zdjęcie swojej kartki z referendum (którą potem usunął) na twittera. Co robią wykopki? Piszą masowo emaile do uczelni, że "boją się", że wybory są przez niego sfałszowane i żeby go wyrzucić z uniwerka.
#cancelculture #wykopcontent
#cancelculture #wykopcontent
Chris1979
0
kamikaze2
0
turtelian
0
PostironicznyPowerUser
-1
turtelian
0
PostironicznyPowerUser
0
turtelian
0
PostironicznyPowerUser
0
turtelian
0
aleqsandrov
0
RogerThat101
3
Chcesz zobaczyć łamanie "ciszy wyborczej"? Masz tutaj: http://twitter.com/hashtag/Wybory2023
Czy ci wszyscy ludzie powinni teraz stracić pracę, zostać wyrzuceni z uczelni, stracić tytuł itd? Przecież to absurd. W dodatku ta "agitacja polityczna" Oskarka nie jest aż taka rażąca, bo widać, że się zreflektował i usunął post. Strasznie to słabe. Jego wyrzucą teraz a potem przyjdzie pora na kogoś z twojego otoczenia albo na ciebie. Lepiej dusić takie zachowanie w zarodku, ale chyba tego spierdolenia nie da się zatrzymać
Konto usunięte0
RogerThat101
3
No właśnie jest. Za zdjęcie z kartką od referendum (którą się usuwa jak się zorientuje, że jednak to może nie być ok) nie powinno wylatywać się z uczelni.
Konto usunięte0
aleqsandrov
0
To typowo lewackie, dopuszczać do zawodu tylko swoich
RogerThat101
0
A ci wszyscy, którzy pytają się czy wydać kartę do referendum łamiąc wprost zalecenia PKW - czy oni również powinni dostać karę i powinno być to dołączone do akt uczelnianych?
Konto usunięte0
RogerThat101
1
PKW mówi, że pokazanie fotki z uzupełnionym wyborem do referendum to łamanie ciszy wyborczej. PKW mówi, że pytania o kartę referendalną to łamanie ciszy wyborczej (ponieważ to sugestia/agitacja).
Ty sobie wybrałeś jedno, które ci pasuje, a drugie odrzuciłeś
Konto usunięte0
Konto usunięte2
PostironicznyPowerUser
0
KwarcPL
2