@Emrys_Vledig, A konkretniej? Wiem że to nie ma znaczenia ale z ciekawości pytam bo sam jestem z południowo wschodniego podkarpacia. Bardzo możliwe że przegapiłem ten moment wydłużania się dnia, bo od prawie 2 tygodni miedzy 3 - 4 a 10 - 11 odsypiam doglądanie kotłowni (suszarnia drewna).
@Emrys_Vledig, To pewnie dla tego że jest dość płasko i widno, u mnie pagórki (w końcu przedmurze Bieszczad). Dzisiaj wychodziłem z firmy o 5:30 i było ciemno że oko wykol.
Swoją drogą niezły klimat bije ze zdjęcia, kapkę dołujący acz swojski. Choć ja całe życie na wsi z dala od aglomeracji, najbliższe miasto - Dynów - można uznać co najwyżej za dużą wieś. Tak że pozdro.
@bogunieslaw, tak, topografia ma znaczenie, z Zamościa patrząc na wschód widać niemal zakole Bugu
Sam Zamość jest raczej ładnym, turystycznym miastem, ale ma taką "dzielnicę industrialną" wzdłuż części ulicy Kilińskiego, na której mieszkalnej części się wychowałem i widziałem jakie zmiany zachodziły od końca PRL-u przez zupełny upadek lat 90-tych, po ponowne odżycie i powrót przemysłu i handlu. Obecnie mam na to wszystko niezły widok z wieżowca, gdzie się wprowadziłem po powrocie z UK i bardzo lubię łapać na zdjęciu przemysłowy klimacik.
bogunieslaw
1
Emrys_Vledig
1
bogunieslaw
2
Emrys_Vledig
0
bogunieslaw
1
Swoją drogą niezły klimat bije ze zdjęcia, kapkę dołujący acz swojski. Choć ja całe życie na wsi z dala od aglomeracji, najbliższe miasto - Dynów - można uznać co najwyżej za dużą wieś. Tak że pozdro.
Emrys_Vledig
1
Sam Zamość jest raczej ładnym, turystycznym miastem, ale ma taką "dzielnicę industrialną" wzdłuż części ulicy Kilińskiego, na której mieszkalnej części się wychowałem i widziałem jakie zmiany zachodziły od końca PRL-u przez zupełny upadek lat 90-tych, po ponowne odżycie i powrót przemysłu i handlu. Obecnie mam na to wszystko niezły widok z wieżowca, gdzie się wprowadziłem po powrocie z UK i bardzo lubię łapać na zdjęciu przemysłowy klimacik.