"Piszę tę historię ku przestrodze wszystkim tym, którzy nie rozgryzają mentosów od razu po włożeniu do ust.
Otóż ja i moja dziewczyna poszliśmy na studia do różny miast. Po miesiącu rozłąki zdecydowaliśmy się wreszcie spotkać, a jako że byłem bardzo szczęśliwy z tego powodu, postanowiłem zrobić jej minetę.
Zawsze mi się to podobało, ale tym razem z jakiegos powodu jej cipka śmierdziała jak martwy papież, a smakowała jeszcze gorzej. Nie chciałem ją urazić, więc wziąłem mentosa. W trakcie lizania, przez przypadek wepchnąłem go w nią, ale na całe szczęście mam zręczne palce i szybko go wygrzebałem, włożyłem z powrotem do ust i rozgryzłem. Niestety to co znalazło się w moich ustach nie było mentosem. Był to guzek rzeżączki.
(Należy tutaj zauważyć, że ów guzek był wielkości pierdolonego mentosa)
Zamiast lodowej świeżości moje usta wypełniły się ropą. Zacząłem krzyczeć, rzygać i rzucać się po całym pokoju. Kiedy juz nie miałem czym już bełtać i przepłukałem usta, zażądałem żeby powiedziała mi o co tu kurwa chodzi. Okazało się że głupia suka zdradziła mnie z jakimś kolesiem w tydzień po wyjeździe i nawet nie miała pojęcia, że coś z nią nie tak.
Od tamtego czasu siedzę w mojej piwnicy, lecząc rzeżączkę w ustach i edukuję ludzi na temat prawidłowej konsumpcji mentosów."
@Verum, hmmm ciekawa historia do czytania w trakcie obiadu. Tylko jakim cudem taki ropny balonik mógł odczepic się od ścianki pochwy ? Musze sie przyjrzeć tematowi. Coś ten mentosowy kolo mi podejrzany jest. Predzej bym uwierzył że połknął takiego oscypkowgo klumpa ze spermiochy leszcza, który zalał tą foczkę. Towar się zważył, zbrylił, i zalegał w odmętach psiuty aż został wygrzebany hehehe.
Bender_Rodriguez
3
pentakilo
2
wiktor
1
#NSFW / Treść ukryta
Bender_Rodriguez
1
Sutów nie widać. Foka zasłonięta.
Zwykłe dziewczę przygotowuje obiad swojemu ruchasiowi.
LizardKing
0
Verum
1
A do tego Mentosy...
pentakilo
1
Verum
0
Pastę o Mentosie znasz?
pentakilo
0
Verum
1
A to odświeżę wspomnienia.
"Piszę tę historię ku przestrodze wszystkim tym, którzy nie rozgryzają mentosów od razu po włożeniu do ust.
Otóż ja i moja dziewczyna poszliśmy na studia do różny miast. Po miesiącu rozłąki zdecydowaliśmy się wreszcie spotkać, a jako że byłem bardzo szczęśliwy z tego powodu, postanowiłem zrobić jej minetę.
Zawsze mi się to podobało, ale tym razem z jakiegos powodu jej cipka śmierdziała jak martwy papież, a smakowała jeszcze gorzej. Nie chciałem ją urazić, więc wziąłem mentosa. W trakcie lizania, przez przypadek wepchnąłem go w nią, ale na całe szczęście mam zręczne palce i szybko go wygrzebałem, włożyłem z powrotem do ust i rozgryzłem. Niestety to co znalazło się w moich ustach nie było mentosem. Był to guzek rzeżączki.
(Należy tutaj zauważyć, że ów guzek był wielkości pierdolonego mentosa)
Zamiast lodowej świeżości moje usta wypełniły się ropą. Zacząłem krzyczeć, rzygać i rzucać się po całym pokoju. Kiedy juz nie miałem czym już bełtać i przepłukałem usta, zażądałem żeby powiedziała mi o co tu kurwa chodzi. Okazało się że głupia suka zdradziła mnie z jakimś kolesiem w tydzień po wyjeździe i nawet nie miała pojęcia, że coś z nią nie tak.
Od tamtego czasu siedzę w mojej piwnicy, lecząc rzeżączkę w ustach i edukuję ludzi na temat prawidłowej konsumpcji mentosów."
pentakilo
1
Bender_Rodriguez
1
Coś ten mentosowy kolo mi podejrzany jest. Predzej bym uwierzył że połknął takiego oscypkowgo klumpa ze spermiochy leszcza, który zalał tą foczkę. Towar się zważył, zbrylił, i zalegał w odmętach psiuty aż został wygrzebany hehehe.
Konto usunięte0