@pentakilo, nie rozumiem tego „jeżdżenia” po „byłych”. Nikt nikogo do relacji nie zmuszał, więc jeśli się człowieku wpierdzieliłeś w jakieś patologiczne bagno, to jedynym winnym jesteś ty sam, i podkreślanie na każdym kroku, jak debilnego się dokonało wyboru, jest po prostu samozaoraniem.
@Dyrygent, spoko rozumiem. U mnie jeszcze sporo czasu musiałoby upłynąć, żeby osiągnięcie takiego poziomu relacji było możliwe. Jakoś nie wyczekuję tego 😉
zakowskijan72
0
pentakilo
0
zakowskijan72
0
pentakilo
1
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
pentakilo
0
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
pentakilo
0
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
pentakilo
1