@Alpragen, Nie ma się z czego cieszyć, tylko trzeba się modlić za te osoby i im jakoś pomagać, jeśli ktoś ma taką możliwość. Przecież oni są właśnie tymi najmniejszymi, najbardziej pogubionymi, za którymi Chrystus wyrusza jak za tą owieczką, co to się odłączyła od stada.
Szachy5d
0
motomax
0