Od prawie dekady zajmuje sie planowaniem projektow. I jesli jest jedna rzecz ktorej sie nauczylem przez ten czas, to ze plan, ktory ma dzialac musi byc wywazony.

Sa ludzie ktorzy planuja wszystko co do minuty, np. wyjazd wakacyjny. Mialem kiedys taka dziewczyne, ale ja nie o tym. Oczywiscie w przypadku takiego planu dzieje sie to co dzieje sie zawsze - czyli cos sie obsuwa, zmienia, pojawia sie czynnik nad ktorym nie mamy kontroli. I klops.

Z drugiej strony jest totalnie luzackie podejscie. Zostajac przy analogii wakacji - gdzie pojedziemy? Ano nie wiem, zobaczymy, gdzie bedziemy spac? A bedzie jakis hotel. I cos, co ma sie okazac przygoda zycia i totalna wolnoscia konczy sie zwykle szeregiem kompromisow i zaciskania zebow. A dla tych z mniejsza iloscia gotowki siedzeniem na dupie w hostelu.

Ale po co o tym pisze? W kontekscie #wybory oczywiscie. Rzadko, ale jednak pojawia sie nie-kompletnie-jałowe dyskusje, takie wiecie "o konkretach". I jedynie dwie partie maja podejscie ktore nie pasuje idealnie do jednego z opisanych przypadkow - mowa o TD i Konfie, czy moze raczej Hołowni/Polska 2050 i Konfie. Obie partie maja jako taki plan - czyli jest nadany kierunek i ramy w ktorych chcą się poruszać. I to jest jedyne podejscie, ktore ma szanse na sukces. Bo w zyciu, a zwlaszcza w polityce mamy zbyt wiele czynnikow zewnetrznych.

I zawsze wtedy jakis madry redaktorek albo przedstawiciel innych partii zaczyna - ale jak DOKŁADNIE cos chcecie zrobic? Ile DOKŁADNIE bedzie wynosic pensja nauczyciela? Ten ostatni przyklad to z jakiejs rozmowy z Mentzem o ich reformie edukacji. I ludzie w komentarzach temu przyklaskuja, bo jak pensja nie jest wyliczona co do zlotowki to gówno a nie plan.

Z drugiej strony, i tutaj mamy partie głownego scieku i kwiatki typu Lewica - oni maja plan, że było dobrze. Zeby budowac mieszkania. I znowu publicznosc czy redaktorzyny odjezdzaja od srodka - ale chca panstwo, zeby mieszkania byly zajebiste czy tylko dobre.

Kazdy kto robil chociaz remont lazienki dobrze o tym wie, ze żadna z tych opcji nie dziala. Że planowanie kazdej plytki z milimetrowa precyzja bardzo szybko sie posypie. Że ustawienie kibla w losowym miejscu wyjdzie slabo i niewygodnie. Że pod każdym tynkiem jest cos, czego nikt sie nie spodziewa.

8

@dodge_durango, Według mnie partiami/ugrupowaniami, które wyznaczyły sobie jakiś kierunek są PIS (suwerenność,etatyzm, państwo opiekuńcze, sojusz z USA, rusofobia, kliencka relacja państwo-obywatel) Konfederacja (suwerenność, liberalizm ekonomiczny, podmiotowa relacja państwo-obywatel, wolność) i Lewica (destrukcja społeczeństwa poprzez promocję multikulti, nieróbstwa, lgbt, feminizmu, aborcji, gender; państwo opiekuńcze, sprowadzenie obywateli do roli żywego inwentarza, likwidacja Polski poprzez rozpłynięcie w UE). Natomiast jeśli chodzi o PO i 3D to moim zdaniem są to partie całkowicie labilne, dla których sensem władzy jest jedynie koryto, a których kierunek w pozostałych sprawach wyznacza jedynie aktualny układ różnych wewnętrznych i zewnętrznych interesów. To są partie, których liderzy mogą jednego dnia prorokować, ze pisowskie rozdawnictwo doprowadzi nas do sytuacji Gracji, a drugiego przebijać PIS w tym rozdawnictwie.
@dodge_durango, 3 droga ma kierunek!

????????