bylem u gazownika bo mi przelaczalo na benzyne przy wysokich obrotach, a ten buc nie dosc, ze mnie wkurwil swoim olewackim podejsciem to jeszcze mimo, ze nikt go o to nie prosil przestawił bez mojej wiedzy temperature przy ktorej przelacza na gaz i teraz jak jest mroz robie jakies 6km na benzynie, a do roboty mam 20

#samochody #LPG

5

@PostironicznyPowerUser, mi też ostatnio ustawiał i podkręcił temperaturę przełączenia, ale przynajmniej zapytał. U mnie rzeczywiście za szybko się przełączał. Powiedział też, że jak się za szybko przełącza a gaz nie osiągnie odpowiedniej temperatury to, już nie pamiętam, ale chyba zawory strasznie dostają po dupie
@Barcafan, auto przejeździło ponad 100 tysięcy na gazie w takim ustawieniu, a ten buc okazał się mądrzejszy i mi przestawił. byłem tam u niego w lecie i nie zauważyłem, gdybym wiedział, że tak się dzieje na mrozie to od razu bym się do niego wrócił, a teraz oczywiście będzie cwaniakował skurwysyn zajebany. w dodatku po napełnieniu butli mrugają te lampki od gazu cholera wie dlaczego, wypada po każdym dwa razy poprawiać.
@PostironicznyPowerUser, jeżdżąc na LPG wspierasz zbrodniarza Putina.

Lepiej na benzynie jeździć i wspierać muzułmanów. Oni na pewno nie chcą nam zrobić krzywdy jak ten wstrętny Putin.
@PostironicznyPowerUser, o teraz mi się przypomina jeszcze druga przyczyna wyłączeń, za niska temperatura fazy lotnej. Przyczyna jak w poprzednim poście, tu nawet przy 90 stopniach na silniku lotna potrafi spaść do zera przy za słabym parowniku. Wszystko widać w logach, ale trzeba sumiennie podejść do problemu. Teraz trudno o sumiennych pracowników, więc najlepiej samemu się zająć. Niestety z gazem tak już jest, trzeba albo się znać albo tracić czas po warsztatach.
@tow_wieslaw, no tak bo problem był najczęściej w niskich temperaturach. cholera wie co oni tu zamontowali bo ja auto juz kupilem z instalacja.

ogolnie ciezko dzis o fachowcow, kazdy ma wyjebane za te pieniadze, a co lepsi czy ambitniejsi powyjezdzali na zachod chyba.

@PostironicznyPowerUser, Jeszcze jedno, jak masz parownik o wydajności "na styk" do mocy samochodu, to po czasie się zużyje i pozapycha. Wtedy przy pełnym obciążeniu nie wyrabia z wydajnością, ciśnienie fazy lotnej spada i automatyka wyłącza gazownie. Jak silnik z doładowaniem to tym łatwiej o takie sytuacje.
@tow_wieslaw, zmierzyłem i dokładnie po 9km dopiero przełącza na gaz

robię połowę trasy na benzynie, a ta tylko spierdala z baku.

kiedyś wymieniali mi opony letnie, myślę sobie co jest, że tak napierdala i czuję każdy najmniejszy kamień, mierzę- ponad 3 atmosfery XD

załamać się można
@PostironicznyPowerUser, a powiedz jeszcze jaka była temperatura przełączenia kiedyś, a ile masz teraz. Nie mam już mojej gwiazdy z gazem, ale coś mi się wydaje że było chyba 25 lub 30°C. Tyle, że pilnowałem tego i nie butowałem zanim nie weszło z 70-80°C, a poza tym butowanie tylnonapędowca w zimie jest niewskazane
@tow_wieslaw, pojęcia nie mam, a ten interfejs stówę, chyba pojadę do takiego innego gościa co mi za 5 dych ustawi chociaż nie wiem czy się opłaca bo pewnie za tyle benzyny nie zużyję przez zimę
@PostironicznyPowerUser, To zobacz jutro ile masz na wskaźniku w samochodzie jak przełączy. U mnie nawet wskazówka nie wstawała z pozycji dolnej a już gazownia chodziła. I 120kkm tak przejeździłem, żeby nie było że zarżnąłem motor
@tow_wieslaw, w połowie jest na pewno czyli jakieś 80 stopni bo on się szybko nagrzewa
@PostironicznyPowerUser, kurde, 80°C to ja miałem temperaturę normalnej pracy. Moim zdaniem stanowczo za wysoko.
@PostironicznyPowerUser, kupuj interfejs, zanim przyjdzie poczytaj co i jak (o ile już nie czytałeś) i działaj sam. To nie takie trudne. A z ciekawości na czym jeździsz? Stag lub Tech?
@tow_wieslaw, tak właśnie chyba zrobie bo im nie mozna ufac. wszystko wypada robic samemu

mam BRC
@PostironicznyPowerUser, Z dala od fachowców, mi koło napierdalało, kupiłem nowe alufelgi bo myślałem że krzywe, myślałem że łożysko rozjebane miałem już kupować, no i teraz w zime mi wyszło, czułem że tył ucieka, podjechałem na stacje diagnostyczną i co wyszło? Mechanik nie dokręcił dolnego wahacza i cały wachacz tj. całe koło chodziło luźno. Wymieniał sprężyny z tyłu, to jest kurwa dramat mi spierdolił dosłownie wszystko czego się dotknął, dosłownie wszystko musze po nim poprawiać