Polecam sekcję komentarzy.
Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o których w mediach się nie usłyszy.
https://m.jbzd.com.pl/obr/2717714/lowmcy-skorm

#jbzd #łowcyskór #łódź

9

@Verum, nie wiem czemu tam w komentarzach tak cykają się aby napisać o kogo chodzi. Żaden "pewien pogrzebowy przedsiębiorca" tylko Witold Skrzydlewski stał za wszystkim. Historia jest opisana w tym artykule, będącym fragmentem książki Mateusza Baczyńskiego i Janusza Schwertnera - "Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca".
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/najgorsza-decyzja-w-zyciu/smr3nmg
zaczęły się głuche telefony, potem telefony z pogróżkami. Dzwonili ludzie i krzyczeli do słuchawki: „Utniemy ci głowę i będziemy grali nią w piłkę!”. To jedna z bardziej łagodnych gróźb.

Dla Tomalskiego było jasne, że posunął się do tego jego dawny kumpel. W prokuraturze opowiadał o dwóch momentach, które utwierdziły go w tym przekonaniu. Raz Skrzydlewski miał zadzwonić bezpośrednio do jego żony i zagrozić jej, że zostanie wdową. Innym razem ktoś zadzwonił i zapowiedział, że zrobi z ich dziesięcioletniej córki k***ę.

– Sprawdziłem billingi. Telefony były wykonywane z siedziby firmy należącej do Witolda Skrzydlewskiego – zeznał Tomalski, który całą sprawę zgłosił na policję.

Śledztwo zostało jednak umorzone, nie udało się ponad wszelką wątpliwość udowodnić, kto był nadawcą powtarzających się pogróżek.
@Verum, lepsze by było bez słowa pawulon, tylko "zrobimy panu zastrzyk na rozluźnienie"