Wszyscy już wiedzą, że Pearl Harbor było białą flagą ameryczki, aby stworzyć sobie powód wyruszenia do Europy na wojaczkę i podporządkowania sobie kontynentu. To samo było w przededniu tzw "amerykańskiej wojny domowej". Tutaj detonatorem buntu kolonii wobec Brytyjczyków było zatopienie przez brytyjskich masonów ładunku z herbatą (był to nośny temat do wszelkich prowokacji związku z nową ustawą handlową "tea act"). Wszędzie ten sam modus operandi

#usa

13

@JFE, Wszyscy już wiedzą, że Pearl Harbor było białą flagą ameryczki, aby stworzyć sobie powód wyruszenia do Europy na wojaczkę i podporządkowania sobie kontynentu.

No nie wszyscy. Niestety ale ta teoria spiskowa się nie broni i jest tu to dobrze wyjaśnione: http://youtu.be/Bv4T_u7Ilhk?si=RrM38D66KpQHeIVy

Zdjęcie

@Emrys_Vledig, Ja za bardzo nie czaję czego tu w ogóle bronić, lub nie bronić. PH - 7 grudnia. Wybucha wojna USA-Japonia. 11 grudnia Niemcy wypowiadają wojnę USA, w odwecie USA stosuje dyplomatyczny rewanż.

Wniosek autora powyższego postu - wina masonów i USA, bo chcą wojny Jeszcze Apaczy i Siouxów w tym równaniu brakuje i ich powiązań barterowych z cesarzem Hirohito...

Można to próbować wytłumaczyć jeszcze bardziej elegancko - Amerykanie wysyłali swoje okręty z dostawami do UK tylko po to, żeby Niemcy zaczęli je zatapiać i dzięki temu mogli wypowiedzieć im wojnę, żeby móc najechać Europę. Tylko żałować, że zwyczajnie i po prostu nie zrobili tego przed Niemcami i Japończykami, no ale jak widać każde zdarzenie historyczne można różnie odczytać. Wystarczy pomijać ramy czasoprzestrzenne i wiedza tajemna wychodzi na jaw
@Tauha, co to jeszcze dodać: jest różnica między ciekawostkami historycznymi i wielowątkowością wydarzeń historycznych, a histeryczną paranoją szukającą spisków tam, gdzie ich nie ma i nazywaniem tego historią.
@Emrys_Vledig, I sobie później człowiek z ludźmi nie może normalnie w towarzystwie poteoretyzować, bo się ludziom nasuwają na myśl odniesienia do takich wariactw i z góry go skreślają. Smutne czasy nastały :]
@Tauha, nom dokładnie. Za to zawsze chętnie będę szkalował Zychowicza i Bartosiaka, dwóch kuglarzy, który z jakiegoś powodu umiłowała sobie polska szur-prawica, mimo, ze ci robią wszystko by obrzydzić Polakom ich historię i sprawczość dziejową.
@Emrys_Vledig, No to masz i wynik poniżej. Chłop kupił, przeczytał książkę i co go to obchodzi, że taka pała pisze tylko po to, żeby youtubowy model biznesowy zadziałał. Produkt sprzedany, a że politycznie niepoprawne opowieści, jak sama okładka wskazuje, to czemu by to miała nie być literatura faktu...

Nie chcę też do jednego wora wszystkich pisarzy, myślicieli, tudzież innych marzycieli wrzucać, ale w niektórych wypadkach to jest tak oczywiste, że szkoda gadać.

Szur-prawica też dobre określenie. Ja to nazywam zlewaczałym konserwatyzmem
@Tauha, rozwiń tą myśl o zlewaczałym konserwatyzmie proszę. Ja to do tej pory zrzucałem konsumowanie takich "rewelacyjnych" i "otwierających oczy" treści na neurozę, którą jakoś trzeba sobie wytłumaczyć, najlepiej, nomen omen, historią "realną" Ale możesz mieć rację, tak jak lewacy muszą mieć przymiotniki aby móc odmieniać socjalizm i gospodarkę przez słowa uzupełniające, tak widać, szur - prawica potrzebuje jakiś przymiotników do opisywania historii, czy nazywać stosunki międzynarodowe, teorię gier i strategię przeszacowanym i zbyt szerokim pojęciem geografii politycznej, która to tak naprawdę jest dość wąska, kiedy używa się jej polskiej nazwy zamiast nazywać "geopolityką".
@Emrys_Vledig, Nie wiem, czy będę w stanie rozwinąć swoją myśl lepiej, niż Ty to zrobiłeś

Dorzuciłbym tylko rolę jaką przez 2 tysiące lat spełniał kościół. Źródło postępu, wiedzy, rozwoju i regulatora większości aspektów życia. Dziś z postępem się rozjechał i za nim nie nadąża w ogóle, a regulacje zostały i próbuje się dostosować, ażeby to zrobić musi je naginać. Przykładów dużo z tymi ostatnimi papieskimi szamanizmami. Co w takim wypadku zrobi konserwatywny ultras, któremu nie podoba się, że papież robi voodoo? Zacznie szukać innego wzorca, który w jakiś sposób odzwierciedla niegdysiejszą stałość kościoła. Czyli trzeba mu nowych, lub już dostępnych deklinacji do opisania rzeczywistości, w której jako konserwa musi się odnaleźć. No i dorzucasz szczyptę takiego Bartosiaka, czy innego co mówi mądre i wychodzi nienazwane jeszcze "coś".

To tylko przykład i opis jednego z mechanizmów, który wg mnie mógłby napędzać tę machinę zmian. Jak wpadnę na coś jeszcze, to tu dopiszę. Może uda się to zrobić bardziej klarownie

A neuroza? Że nerwica? Nadal mówimy o tym samym,. Kiedyś ludzi podatnych na nowinki i nawał informacji nazywano neurastenikami. I jeszcze ciekawiej, bo to blisko definicji choroby jeszcze wcześniej zwanej acedia. Ta z kolei w kościele jakby napisać "prrzedrzymskim", była uznawana za ósmy grzech główny i chorobę duszy. Jak dla mnie nadal wszystko trzyma się kupy bez względu jak co nazwiemy
@Tauha, @Emrys_Vleding o sprawie Pearl Harbor już tu kiedyś pisałem, polecam książkę w temacie

@JFE, Przecież to jakiś youtuber jest. Pewnie dlatego liczyłeś na poważniejsze podejście do tematu
@JFE, publicysta Piotr Zychowicz to człowiek zupełnie niepoważny w tematach historycznych; wybiórcza pisanina pod tezę, brak znajomości własnej bibliografii, fatalna metodologia badawcza. Kiedyś nawet robiłem tu na lurku zestawienie jego "Skaz na Pancerzach" z raportem IPN ws. rajdu Burego wskazując na przekłamania jakimi pan magister się posługuje. Ja się nie dziwię dlaczego tak się trzyma z drugim kuglarzem Bartosiakiem. To co mnie dziwi, że Ciebie jako nacjonalistę zwodzi ktoś, kto jawnie pluje na polski mundur, wyżej stawiając bajania podlaskiej baby od wyników ekshumacji i pisemnych materiałów źródłowych. Gościu nie ma zahamowani w stawianiu tez zupełnie niepokrywających się ze źródłami, licząc na lenistwo i dyletanctwo swoich słuchaczy i czytelników, którym nie chce się sprawdzić faktów.