@opel, da rady. Moja sprawa z przed 12 lat ponad. Oczywiście byłem oskarżonym.
Chciałem przygotować linię obrony na "Liście świadków" były osoby które sam chciałłem powołać. Ale sąd się nie zgodził ze względu na dobro świadków. I przez sąd zostali przesiedleni... Serio... A na następnych rozprawach: Adresy świadków są nie do pozyskania XDD
@Fox, tzn, że zniknęli i nie można było ich powołać. Nie mieszkali tam gdzie mieli być.
@YoloDruid, aż strach spytać o co byłeś oskarżony. Podpadłeś jakiemuś członkowi partii albo jakiemuś bogolowi?