Zawsze jak mierzę to mam podobnie, rozkurczowe między 60 a 75 i skurczowe między 110 a 125, rano trochę mniej, wieczorem trochę więcej, tak samo po spaniu puls jest niższy w okolicy 60 uderzeń na minutę, a wieczorem potrafi być powyżej 80ciu.
@borubar, Takie ciśnienie, to zdrów jak ryba. Musisz być strasznym grzesznikiem, skoro taki zdrowy. Jak to mawia moja memełe - "złego diabli nie biorą" 🤷
@PostironicznyPowerUser, czasem. I stąd wiem, że znowu mamy niższe normy, i teoretycznie mam nadciśnienie, bo zależnie od pomiaru oscyluje między 115 a 125/80-85. Kiedyś poniżej 140 było OK, teraz 120 to granica.
@kamikaze2, To jest bardzo proste. Potrzebujesz trzech parametrów żeby stwierdzić że jest ok.
1. Pierwsza liczba to ciśnienie skurczowe kiedy krew napełnia tętnice.
2. Druga liczba to ciśnienie rozkurczowe kiedy serce spoczywa między uderzeniami.
3. Trzecia liczba to tętno czyli tempo w jakim pracuje serce. Co z tego że powyższe parametry są w normie jeżeli serce musi pracować np. dwa razy szybciej.
borubar
0
123/67
To dobrze czy źle?
Zawsze jak mierzę to mam podobnie, rozkurczowe między 60 a 75 i skurczowe między 110 a 125, rano trochę mniej, wieczorem trochę więcej, tak samo po spaniu puls jest niższy w okolicy 60 uderzeń na minutę, a wieczorem potrafi być powyżej 80ciu.
Konto usunięte0
wiennio
0
dodge_durango
1
PostironicznyPowerUser
4
kamikaze2
0
Katakume
1
1. Pierwsza liczba to ciśnienie skurczowe kiedy krew napełnia tętnice.
2. Druga liczba to ciśnienie rozkurczowe kiedy serce spoczywa między uderzeniami.
3. Trzecia liczba to tętno czyli tempo w jakim pracuje serce. Co z tego że powyższe parametry są w normie jeżeli serce musi pracować np. dwa razy szybciej.