Mateusz Rutkowski nie żyjeskijumping.pl

Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Nie żyje Mateusz Rutkowski, pierwszy polski mistrz świata juniorów w skokach narciarskich. Były reprezentant naszego kraju zmarł w wieku 37 lat.

Informację o śmierci byłego mistrza świata juniorów przekazał portal Sucha24.pl. Po południu wiadomość potwierdził Polski Związek Narciarski.

Mateusz Rutkowski zadebiutował w Pucharze Świata 10 stycznia 2004 roku w Libercu, zajmując 37. miejsce. Dzień później wywalczył swój pierwszy punkt do klasyfikacji generalnej cyklu. Najlepszy wynik zanotował 18 stycznia 2004 roku na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, kiedy to został sklasyfikowany na piętnastej pozycji.

Największym sukcesem w karierze Mateusza Rutkowskiego były mistrzostwa świata juniorów rozegrane w lutym 2004 roku w Strynie. W konkursie indywidualnym wywalczył złoty medal, pokonując, będącego już wówczas skoczkiem światowej czołowki, Thomasa Morgensterna. Na tym samym czempionacie zdobył również srebrny medal w drużynie wspólnie z Kamilem Stochem, Stefanem Hulą i Dawidem Kowalem.

Mateusz Rutkowski wystąpił również na mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Planicy w 2004 roku, zajmując 28. miejsce indywidualnie oraz ósme drużynowo. Podczas czempionatu mistrz świata juniorów ustanowił swój rekord życiowy w długości lotu - 201,5 metra.

Kolejne sezony nie były jednak udane dla mistrza świata juniorów. Na mistrzostwach świata w Oberstdorfie w 2005 roku nie zdołał awansować do serii finałowej konkursów indywidualnych. Po sezonie 2004/2005 Mateusz Rutkowski został wykluczony z kadry narodowej reprezentacji Polski z powodu problemów związanych z nadwagą, dyscypliną i alkoholem. Po raz ostatni w zawodach FIS zaprezentował się w 2006 roku, zajmując 32. pozycję w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Velenje.

W ostatnich latach Mateusz Rutkowski był członkiem zarządu Klubu Sportowego Rutkow-ski, którego prezesem jest jego brat i również były reprezentant Polski, Łukasz.

http://www.skijumping.pl/wiadomosci/34537/mateusz-rutkowski-nie-zyje/

#sport #smierc #skokinarciarskie

10

ostatnia prosta zaliczona, teraz pora na tego skoczka co to aktywnie reklamował w TV
@ray7, trzeba być hardcorem by na pudelku siedzieć
@waldy33, ile przyjął dawek eliksiru? bo sportowcy po tym padają jak muchy
@waldy33, wziął i umar? Tak po prostu?
@pentakilo, tyle wiem ile napisali
@waldy33, ktoś w komciach sugeruje związki z alkoholem.

Może znajdzie się jakiś ekspert, który wyjaśniłby ten tajemniczy zgon 🤞
@pentakilo, na zwykłe problemy z alkoholem raczej nie umiera się w wieku 37 lat
@pentakilo, A to już nie każdy dzisiaj umiera na naglicę?
@waldy33, w wieku 18 lat wywalili go z kadry za chlanie, więc pare lat tych 'problemów' było