@opel, i tak kurwa do zajebania całe życie, jak już coś zmienię żeby mieć lepiej (zmiana pracy, zmiana działu, wynegocjowanie podwyżki), to coś się musi spierdolić niezależnie ode mnie i mam wrażenie, że stoję finansowo cały czas w tym samym jebanym miejscu. Pocieszam się tylko tym, że gdybym nie zmieniał nic, to byłbym teraz w czarnej dupie.
@opel, Inflacja tak zapierdala że się zastanawiasz co opłacić na teraz: Mieszkanie, rachunki czy jedzenie?