Ale #pojebanaakcja.

Od jakiegoś czasu bolało mnie jedno nozdrze w pobliżu koniuszka nosa. Z biegiem czasu ból przesuwał się bliżej środka, aż koniuszek nosa się zaczerwienił.

Myślałem że jakaś krostka mi się zrobiła wewnątrz nosa i samo przejdzie. Bywa.

No ale krostka dzisiaj wyskoczyła na czubku nosa. W sumie fajen. Wycisnę i z bani. No to wyczyściłem i z wnętrza wysunął mi się włos. Jebany postanowił rosnąć w przeciwnym kierunku aż się przebił na wylot. Dziwne.

Ciekawe jakie supermoce moje ciało odblokuje po 30...