@szatanista, Czyli uważasz, że Francuzi zawyżali liczby (nie 9 milionów) i Rosjanie zawyżali liczby (nie 4 miliony). Co oni mogli chcieć osiągnąć kłamiąc na temat Auschwitz?

@RogerThat101, tak, jeżeli ktoś twierdził w 1956, że było 9 milionów zabitych w Auschwitz to się mylił i nie zbadał dogłębnie tematu. A teraz zapraszam do roku 2024.

@szatanista, Jak można się pomylić o 8 milionów ofiar?

@szatanista, W tłusty czwartek zjadłem 9 pączków. Po dokładniejszym przeliczeniu stwierdzam, że zjadłem jeden. Jeśli twierdzisz, że zjadłem pół pączka to trafisz do więzienia na podstawie ustawy o IPN. Dowody: świadkowie (moi koledzy), którzy byli często łapani na zmyślaniu historii, zdjęcia okruszków, zdjęcie pieca, w którym wypieczono pączka, dokumenty dostarczone przez komunistów

@RogerThat101, nie wie nie oglądałem tego dokumentu. Tam twierdzą, że w samym Auschwitz było 9 mln ofiar czy holokaustu ogólnie? Opieram się na badaniach historyków aktualnych na dzień 30 października 2024 roku. Jeżeli masz jakieś inne argumenty niż "a kiedyś mówili inaczej" to poproszę.

@szatanista,

Tam twierdzą, że w samym Auschwitz było 9 mln ofiar czy holokaustu ogólnie?

Z tego co wiem to Auschwitz - dlatego o tym mówię, bo to zaskakująca liczba.

Jesteś bardzo chętny, żeby rozmawiać o wydarzeniach z 1941-1944, ale nie jesteś chętny, żeby rozmawiać o wydarzeniach z 1945-1989 (czyli zfałszowanej historii), bo mamy 2024

Teraz to sobie możemy dyskutować, skoro prawie na całym zachodzie podważanie holocaustu jest nielegalne, a prosisz mnie o "badania historyków", których nie może być (bo historyk zostanie aresztowany, a jego badania skonfiskowane). Bardzo wygodna pozycja.

@RogerThat101, nie prawda, możesz sobie czytać różne badania, a to że na określenie ofiar holocaustu potrzeba było lat i dogłębnych badań nie oznacza, że obecne stanowisko jest zmyślone.

@szatanista,

nie prawda, możesz sobie czytać różne badania

Badania są dosłownie zdelegalizowane Co tu jest nieprawdą?

@szatanista,

a to że na określenie ofiar holocaustu potrzeba było lat i dogłębnych badań nie oznacza, że obecne stanowisko jest zmyślone.

Pomylono się o 8 milionów, pomylono się o 3 miliony. Czy mogę legalnie pomylić się o 1 milion i stwierdzić, że ofiar było zero? (akurat tak nie uważam, ale pytanie czy mogę to zrobić legalnie)

@RogerThat101, jeżeli masz na to jakieś dowody to możesz. Prowadzenie badań i wyciąganie wniosków nie jest tożsame z denializmem holokaustu. Nie kojarzę żeby ktoś był za to skazany.

@szatanista,

Nie kojarzę żeby ktoś był za to skazany

Chociażby David Irving. Stwierdzono, że "naginał metody naukowe" i skazano go na 3 lata więzienia. Być może takich naukowców jak David Irving jest tysiące, ale trudno stwierdzić, skoro ryzykowaliby swoje życie i karierę. A życie mamy tylko jedno.

Mam tylko nadzieje, że następnym razem nie będziesz pisał "nie kojarzę, żeby ktoś był za to skazany". Teraz już znasz taką osobę.

@RogerThat101, nie został skazany za prowadzenie badań tylko za bezpośrednie stwierdzenie, że nie było komór gazowych w Auschwitz co jak najbardziej jest kłamstwem i denializmem. No i nie w Polsce.

@szatanista,

co jak najbardziej jest kłamstwem

Według badań Davida Irvinga to nie jest kłamstwo.

nie został skazany za prowadzenie badań

Niewolnik idealny. Wyobrażam sobie, że gdybyś urodził się w Chinach to powtarzałbyś w kółko, że do żadnej masakry na placu Tian'anmen nie doszło, bo żaden poważny chiński naukowiec tak nie twierdzi, a tak w ogóle to nikt nie jest skazany za badania, tylko za kłamstwa!

A to, że osoby nawet za upamiętnienie są skazywani pewnie nawet by cię nie ruszyło - przecież to radykałowie, ekstremiści , faszyści jacyś, co nie? wystarczy otworzyć poważne media, żeby przeczytać prawdę, że to zdrajcy powiązani ze skrajną prawicą, a to całe Tian'anmen to amerykańska propaganda

@RogerThat101, lol, co za ekstrapolacja. Bo nie łykam pierdolenia Davida Irvinga to znaczy, że gdybym był Chińczykiem to bym zaprzeczał masakrze na Tiananmen

Według badań Davida Irvinga to nie jest kłamstwo.

Gdzie te badania? Gdzie ten dowód? Ty w nie wierzysz?

@szatanista,

lol, co za ekstrapolacja. Bo nie łykam pierdolenia Davida Irvinga to znaczy, że gdybym był Chińczykiem to bym zaprzeczał masakrze na Tiananmen

Dokładnie tak. Skoro "nie łykasz pierdolenia" osoby aresztowanej za badania i atakowanej przez posłuszny władzy mainstream to uważam, że w gdybyś żył w Chinach robiłbyś dokładnie to samo. Co w tym dziwnego?

Gdzie te badania? Gdzie ten dowód?

To, że prowadził badania czy pisał książki historyczne mówią źródła maisntreamowe. Nie czytałem jego książek, ale może przeczytam.

Ty w nie wierzysz?

Uważam, że zwycięzcy piszą historię, a komuniści (i generalnie skrajna lewica) kłamią na temat swoich przeciwników politycznych bez żadnych skrupułów.

Uważam, że historia o jakimś nadzwyczajnym ludobójstwie była na rękę Anglii (dlaczego bombardują Berlin zamiast prowadzić rozmowy pokojowe), na rękę USA (dlaczego przechodzą z retoryki antywojennej do wojennej po ataku na ZSRR), na rękę Żydom (talmudzki mit o 6 milionach Żydów, umocnienie pozycji, reparacje).

Uważam, że dokonywanie ludobójstwa przez Niemcy w trakcie tego jak przegrywali wojnę na wschodzie nie ma sensu, a więcej sensu ma taki scenariusz:

- były to represje wobec komunistów (którymi w dużej mierze byli Żydzi)

- był totyfus i głód spowodowany brakiem zaopatrzenia, również na froncie

i liczby pewnie nie szły w miliony tylko pewnie tak jak to było w raporcie czerwonego krzyża.

Dlatego uważam, że David Irving może mieć chociaż częściowo rację i tyle. Po prostu tego nie wykluczam, a bardzo mocno przemawia do mnie to, że to "historia zakazana". Jaka jeszcze historia była zakazana niedawno? Zastanów się nad tym. Czego nie wolno było niedawno mówić? Np Katyń miał jedną dozwoloną oficjalną wersję (mordu dokonali Niemcy). Czy było tak dlatego, że to była prawdziwa historia i należało ją chronić?

Dlatego uważam, że David Irving może mieć chociaż częściowo rację i tyle.

@RogerThat101, co to znaczy mieć częściowo rację zaprzeczając, że w Auschwitz były komory gazowe? To znaczy, że były czy nie były?

Ja wiem, że fajnie i edgy jest być anty wiedza naukowa i dowody i każdy może krzyczeć "wcale tak nie było", ale gdy zapytasz takie osoby "no to jak było? Podaj swoje dowody i źródła" to nagle głowa w piasek.

@szatanista,

anty wiedza naukowa i dowody

Jeśli aresztujesz osoby, które publikują złe wyniki badań to nie jest to nauka. Jest to dokładne przeciwieństwo nauki. Bawi mnie hasło, że "holocaust" jest najlepiej zbadanym wydarzeniem w historii". Moim zdaniem jest to najgorzej zbadane wydarzenie w historii ludzkości.

co to znaczy mieć częściowo rację zaprzeczając, że w Auschwitz były komory gazowe? To znaczy, że były czy nie były?

Nie wiem co to znaczy. To zdanie wypowiedziane przez ciebie.

Podaj swoje dowody i źródła" to nagle głowa w piasek

Mam ci podać adres do zakładów karnych czy czego dokładnie oczekujesz?

Nie wiem co to znaczy. To zdanie wypowiedziane przez ciebie.

@RogerThat101, To zdanie wypowiedzane przez Davida Irvinga, za co został skazany w Austrii.

Mam ci podać adres do zakładów karnych czy czego dokładnie oczekujesz?

No chcę alternatywną teorię do tej, że w Auschwitz zginęło 1,1 mln ludzi i podstawy na których ją wysnuto. Czy to tak wiele?

@szatanista,

No chcę alternatywną teorię do tej, że w Auschwitz zginęło 1,1 mln ludzi i podstawy na których ją wysnuto. Czy to tak wiele?

To przeczytaj książki Davida Irvinga. Mam je czytać i ci streszczać? Skoro chcesz dowiedzieć się jak wygląda wersja historii, za którą można dostać wyrok.

@RogerThat101, są tam dowody na brak komór gazowych w Auschwitz?

@szatanista,

dowody na brak

lol to teraz trzeba udowadniać, że ich nie było? Domyślnie komory gazowe były i trzeba udowodnić, że ich nie było Jeszcze może mam przy okazji dostarczyć ci dowód na nieistnienie Boga?

@RogerThat101, no ale na to, że były, mamy dowody. Więc jak ktoś twierdzi, że nie było to powinien przedstawić dowody na brak albo sfalsyfikować dowody na to, że były.

@szatanista, "mamy dowody" - nie, nie masz dowodów. Masz "dowód, który nie można legalnie obalić bez ryzyka więzienia i reperkusji". To nie jest to samo co "dowód". To są dwie zupełnie różne rzeczy. Nie jesteś w stanie dostarczyć mi dowodu.

@RogerThat101, ale zmyślasz.. Możesz przedstawić dowody, że nie było komór gazowych w Auschwitz. Problem jest taki, że takich nie ma i dobrze o tym wiesz tylko pajacujesz pod pretekstem "kary więzienia". Denialiści holokaustu są wszędzie tacy sami, powtarzanie tych samych anegdot. Niestety w starciu z faktami, dokumentami czy relacjami świadków jak i spraców holokaustu - ich argumenty okazują się gówno warte.

@szatanista,

Możesz przedstawić dowody, że nie było komór gazowych w Auschwitz

Powiedz to Davidowi Irvingowi.

Problem jest taki, że takich nie ma

Trzeba udowodnić istnienie, a nie jego brak.

tylko pajacujesz pod pretekstem "kary więzienia"

Haha no tak, kara więzienia, zniszczone życie - co to za marne wymówki, co nie?

Niestety w starciu z faktami, dokumentami czy relacjami świadków jak i spraców holokaustu

W starciu z ciągle zmieniajacymi się faktami, konfliktem interesów, zmyślonymi relacjami świadków, którzy jak się czasem okazuje nie byli nawet więźniami

ich argumenty okazują się gówno

Tak gówno warte, że trzeba wprowadzić prawo karające więzieniem tak na wszelki wypadek

Tak gówno warte, że trzeba wprowadzić prawo karające więzieniem tak na wszelki wypadek

@RogerThat101, a mokre ulice powodują, że pada deszcz.

@szatanista, Były niemiecki oficer z Auschwitz zeznał, że Auschwitz był obozem pracy, w którym produkowano syntetyczną gumę. 🧐 Stwierdził, że nie zabijano tam ludzi w komorach gazowych…

http://video.twimg.com/ext_tw_video/1851407141803827200/pu/vid/avc1/912x720/DiqsSvtsI4omKGUd.mp4?tag=12





@RogerThat101

@waldy33, 5-6 z reguły.

Procedura polegała na umieszczeniu pierwszego ciała stopami w kierunku otworu, plecami w dół i twarzą do góry. Następnie na wierzch kładziono drugie ciało, ponownie twarzą do góry, ale głową w kierunku otworu. Musieliśmy pracować szybko, ponieważ ciała włożone jako pierwsze szybko zaczęły się palić, a ich ręce i nogi uniosły się do góry. Jeśli byliśmy powolni, trudno było załadować drugą część ciał. Spalaliśmy ciała dzieci razem z ciałami dorosłych. Najpierw wkładaliśmy dwoje dorosłych, a następnie tyle dzieci, ile mogła pomieścić mufla.

Czasami było ich nawet pięcioro lub sześcioro.

„Spalaliśmy około 5 ciał na raz w jednej komorze ale czasami ładowaliśmy większą liczbę ciał. Możliwe było zmieszczenie 8 ciał w jednej komorze.” -Filip Müller, Sonderkommando

Dzisiejsze krematoria spalają 1 ciało w czasie 1-3h a ty piszesz, że ich złączali., że to niby przyspieszyć miało proces? Chyba odwrotnie.

@pszczonk, 3 godziny to trwa skremowanie ciała współcześnie, gdzie najpierw się czyści piec, potem rozpala, wszystkie prochy muszą zostać starannie zebrane i piec musi się schłodzić przed ich wyjęciem. W Auschwitz piecy nie schładzano, działały bez przerwy. Palili ciała dzieci razem z dorosłymi.

Procedura polegała na umieszczeniu pierwszego ciała stopami w kierunku otworu, plecami w dół i twarzą do góry. Następnie na wierzch kładziono drugie ciało, ponownie twarzą do góry, ale głową w kierunku otworu. Musieliśmy pracować szybko, ponieważ ciała włożone jako pierwsze szybko zaczęły się palić, a ich ręce i nogi uniosły się do góry. Jeśli byliśmy powolni, trudno było załadować drugą część ciał. Spalaliśmy ciała dzieci razem z ciałami dorosłych. Najpierw wkładaliśmy dwoje dorosłych, a następnie tyle dzieci, ile mogła pomieścić mufla. Czasami było ich nawet pięcioro lub sześcioro.

@szatanista, " Spalaliśmy ciała dzieci razem z ciałami dorosłych. Najpierw wkładaliśmy dwoje dorosłych, a następnie tyle dzieci, ile mogła pomieścić mufla."

Wychodzi na to, że dzieci w obozie było dużo więcej niż dorosłych?

@megabot, nie, nie wychodzi na to. Nigdzie tu nie jest napisane, że przypadało na jedną osobę kilku dzieci, tylko że czasami tak usprawniali proces.

@kolegakolegi, działały często 24 godziny na dobę. Nie schładzano piecy by przyszpieszyć proces.

@szatanista, Dzięki, nie mogłem znaleźć tej informacji mimo że z tego co widzę zerkaliśmy w podobne miejsca