Klasyka demokracji - jeśli jej owoc nie spodoba się chazarsko-edomickim gangsterom zza Atlantyku, to mamy do czynienia z rosyjskimi wpływami, które zadecydowały o ostatecznym wyniku i tylko "spontaniczny" i "oddolny" protest "zaniepokojonych" obywateli może przywrócić w danym kraju ład i porządek.
#usa #gruzja
#usa #gruzja
GOFER
3
Ale mają babę prezydenta która jest głupia jak but
JFE
-1
DarrDarek
1
tja, Kaczyński z tym swoim ogłupianiem propagandowym sprzed 16 lat. W 2008 roku armia Gruzji z pełnym uderzeniem rakietowymi i ostrzału artyleryjskiego wjechała do sąsiednich, małych krajów Osetii Płd. i Abchazji. Na szczęście dla tych małych krajów pomocy udzieliło wojsko Rosji i agresorzy z Gruzji dostali wpierdol i musieli z podwiniętym ogonem przegranego wracać do swojej Gruzji. Sytuacja moralna win-win - agresor dostaje wpierdol a napadnięty się obronił. Ale już dla chazarskich pachołków sprawy wymagają takiego zagmatwania, by wyszło na to, że to biedna Gruzja została zaatakowana przez Rosję. W ślad za tym pierniczeniem ideologicznym Lech Kaczyński przyjął pierwsze kilkadziesiąt tysięcy nachodźców z Gruzji. Po co i na co, jeśli tam już nie było wojny? Najwyraźniej Kaczyński już miał zlecenie od mocodawców, że trzeba zacząć zasiedlać Polskę kolorowymi nachodźcami. I Polacy do dziś zmagają się z tamtą decyzją i ze zbrodniarzami z Gruzji, którzy zdążyli zamordować w Polsce wiele Polek i Polaków. Którzy popełnili w Polsce setki tysięcy groźnych przestępstw i z punktu widzenia kryminalistyki, stanowią w Polsce jedną wielką grupę przestępczą.