Klasyka demokracji - jeśli jej owoc nie spodoba się chazarsko-edomickim gangsterom zza Atlantyku, to mamy do czynienia z rosyjskimi wpływami, które zadecydowały o ostatecznym wyniku i tylko "spontaniczny" i "oddolny" protest "zaniepokojonych" obywateli może przywrócić w danym kraju ład i porządek.

#usa #gruzja

22

@JFE, Gruzini nie są glupi. Jak kolorowa rewolucja odniesie sukces to skończą tak jak Ukraina. Już nie będzie półśrodków.

Ale mają babę prezydenta która jest głupia jak but
@GOFER, ahhh, jakby się tam teraz na Gruzji znowu przydał Lech Kaczyński, żeby wyjechać z demokratycznymi Gruzinami w środku nocy, nie powiadamiając wcześniej BOR-u i paść ofiarą czających się w krzakach snajperów GRU
@JFE,

tja, Kaczyński z tym swoim ogłupianiem propagandowym sprzed 16 lat. W 2008 roku armia Gruzji z pełnym uderzeniem rakietowymi i ostrzału artyleryjskiego wjechała do sąsiednich, małych krajów Osetii Płd. i Abchazji. Na szczęście dla tych małych krajów pomocy udzieliło wojsko Rosji i agresorzy z Gruzji dostali wpierdol i musieli z podwiniętym ogonem przegranego wracać do swojej Gruzji. Sytuacja moralna win-win - agresor dostaje wpierdol a napadnięty się obronił. Ale już dla chazarskich pachołków sprawy wymagają takiego zagmatwania, by wyszło na to, że to biedna Gruzja została zaatakowana przez Rosję. W ślad za tym pierniczeniem ideologicznym Lech Kaczyński przyjął pierwsze kilkadziesiąt tysięcy nachodźców z Gruzji. Po co i na co, jeśli tam już nie było wojny? Najwyraźniej Kaczyński już miał zlecenie od mocodawców, że trzeba zacząć zasiedlać Polskę kolorowymi nachodźcami. I Polacy do dziś zmagają się z tamtą decyzją i ze zbrodniarzami z Gruzji, którzy zdążyli zamordować w Polsce wiele Polek i Polaków. Którzy popełnili w Polsce setki tysięcy groźnych przestępstw i z punktu widzenia kryminalistyki, stanowią w Polsce jedną wielką grupę przestępczą.