@sharkando, Ja to widzę w ten sposób: wszyscy wysoką rangą urzędnicy pana B ( jakkolwiek by sie nie nazywał) mają zapędy o nagannej moralności. Z tego wyciągam wniosek o tym że nie ma żadnego pana B , a oni mają tą pewność i sobie używają.
Wyobraźcie sobie co by się stało z ludźmi, gdyby udowodnić na 100% że po śmierci nie ma żadnego sądu, rozliczenia i innych takich. A zresztą po co sobie wyobrażać, odmoralnienie ludzi na wszelkich wojnach to pokazuje. Żołnierzom wmawiano że pan B jest z nimi.
@MowiacyDoZwierzat, Pan B jest ale wyobraź sobie że nikogo nie karze, my sami się karzemy, nasze sumienie jest naszym oskarzycielem, jeżeli po śmierci trafiłeś do piekła tzn że czułeś się winny i tam postanowiłeś się udać. Taki hitler czy stalin mógł pójść do nieba jeżeli nie czuł winy za swoje czyny.
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
Len
1
MowiacyDoZwierzat
0
Wyobraźcie sobie co by się stało z ludźmi, gdyby udowodnić na 100% że po śmierci nie ma żadnego sądu, rozliczenia i innych takich. A zresztą po co sobie wyobrażać, odmoralnienie ludzi na wszelkich wojnach to pokazuje. Żołnierzom wmawiano że pan B jest z nimi.
1realista1
1
Bender_Rodriguez
0
Fajna teoria. Wzbudziłeś moją ciekawość na platformie toelogicznej. PLUSIK
Przybywam_z_Twittera
1
malcolm
1
kamikaze2
1
PostironicznyPowerUser
3