@szatanista, Może raz byśmy zaufali swojemu położeniu geograficznemu i byciu "montownią" UE oraz zdrowemu, ekonomicznemu rozsądkowi? Wychodząc z UE stalibyśmy się krajem bez ograniczeń "klimatycznych", gdzie nadal moglibyśmy niskim kosztem produkować artykuły niezbędne dla zachodniej gospodarki (jednocześnie nie stając się krajem III świata, gdzie osoba mieszkająca w małych miejscowościach dalej mogłaby dojeżdżać wygodnie do pracy i realizować małe marzenia, jak chociażby wakacje, mieszkanie, dom itp.), więc z punktu widzenia logistyki bylibyśmy dalej atrakcyjnym państwem dla Niemiec jako dostawca, a co za tym idzie o umowę handlową nie byłoby problemu - taniej i szybciej jest ściągnąć np. baterie do elektryków z Polski niż Chin. Ponadto jesteśmy bliżsi kulturowo i mniej ryzykowni dla nich od państw dalekiego wschodu, które mogą szantażować zachód różnego rodzaju politycznymi zagrywkami jak np. zmienianie sojuszów, cła, sztuczne blokowanie lub opóźnianie eksportu.