Lepiej by było gdyby były to polskie krzyżówki z ewentualnym tłumaczeniem na ukraiński. Przy okazji byłaby to dobra okazja do nauki języka.. Jeśli sytuację braku znajomości języka polskiego uczynimy dla nich komfortową, to po co mają ten stan rzeczy zmieniać?
Także uważam by Poczta Polska nie powinna czegoś takiego rozpowszechniać.
@Verum, ewentualne tłumaczenie dodaje kosztu w postaci większego druku materiału. Niech sie polskiego uczą. Chociaż z drugiej strony -- czyż wolny rynek nie jest najwyższą wartością?
Dps
1
Verum
3
Biznes jest biznes - tak można powiedzieć gdy chodzi o prywatną działalność. Niech robią co chcą.
Ale firma państwowa powinna przedkładać interes kraju nad hajsy...
Konto usunięte0
Verum
3
Lepiej by było gdyby były to polskie krzyżówki z ewentualnym tłumaczeniem na ukraiński. Przy okazji byłaby to dobra okazja do nauki języka.. Jeśli sytuację braku znajomości języka polskiego uczynimy dla nich komfortową, to po co mają ten stan rzeczy zmieniać?
Także uważam by Poczta Polska nie powinna czegoś takiego rozpowszechniać.
rencista
0
Konto usunięte0
@Verum, nie bardzo jestem w stanie wyobrazić to sobie. Są krzyżówki po polsku, są po ukraińsku, IMO nie ma o co kruszyć kopii. Są ważniejsze problemy.
Verum
2
Jest ważny. Ale wolny rynek powinien mieć miejsce w wolnych sklepach z krzyżówkami, a nie kurka w państwowej poczcie. To jest jakieś nieporozumienie.
Verum
0
Przykładowo pytania po ukraińsku a odpowiedzi po polsku. Myślę że to byłaby fajna opcja.
Konto usunięte2
@Verum, Tzn. jeśli już o tym mówimy to sprzedaż krzyżówek w placówkach pocztowych jest nieporozumieniem samo w sobie
Przybywam_z_Twittera
0